- Każde ,la" będzie miało własną odsłonę. Na otwarcie trzeciego, pisanego dużymi literami, planujemy zorganizowanie wielkiego balu. Dlaczego trzecie ,LA" jest pisane inaczej? Ponieważ to symbol oznaczający Los Angeles. A Los Angeles jest naszą stolicą - mówi Jan Burnat, grafik, jeden z założycieli Formacji Artystycznej ,lalaLA".
W Krakowie powstała nowa Formacja Artystyczna. Powołana przez muzyków, plastyków, aktorów, którzy chcą tchnąć nowego ducha w krakowskie życie, zwłaszcza artystyczne.
- Skojarzenia z ruchem DADA, rozwijającym się przed 80, laty, są ewidentne i nieuniknione, acz kompletnie niezobowiązujące - mówi kolejny lalaista, kompozytor Zygmunt Konieczny.
- Dadaiści lansowali pewną ideologię, ideologię buntu przeciw ówczesnej sztuce. Nam nie przyświeca żadna idea. Jak powiedział kolega lalaista, Marek Jackowski, trzeba wyjść na przeciw społecznemu zapotrzebowaniu i coś wreszcie w tym Krakowie zrobić. Niech każdy robi to, co robi, a to, co robi nie musi być najlepsze, musi być za to trafione. Chcemy się bawić, chcemy bawić publiczność - dodaje Jan Burnat.
Plany lalaistów otacza aura tajemniczości. Nie tajemnicy, ale właśnie tajemniczości. Ich działania artystyczne będą jawne, powinny jednak intrygować publiczność jeszcze przed swoim zaistnienien. Nie wiadomo więc, jak będą wyglądały ich spotkania. Wiadomo tylko, że będą niekonwencjonalne.
- W naszym klubie będą dziać się rzeczy dziwne i nieprzewidywalne. Chcemy, żeby było miło. I nam, i publiczności. Co z tego wyjdzie, pokaże przyszłość. A jeśli lalaizm będzie miał jakąkolwiek filozofię, to ukształtuje się ona w trakcie naszych działań - zapowiada Zygmunt Konieczny.
Na razie wiadomo więc tylko, że w gronie lalaistów znaleźli się m.in. Kora, Joanna Świerczyńska, Zbigniew Bujarski, Jan Oberbek, Tomasz Stańko, Jerzy Zoń. Zainteresowanie lalaizmem wyraził już Sławomir Mrożek. Wiadomo też, iż spotkania lalaistów będą odbywać się przy ul. Szerokiej 13. Miejsce w rodzinnej kamienicy udostępnił Tytus Miecznikowski, wiolonczelista mieszkający na stałe w Szwajcarii. Stroną gastronomiczną zajął się Paweł Szczęśniak, znany restaurator. Otwarcie pierwszego ,la" zaplanowano na najbliższą sobotę, godzina 19. Następne ,la" zostanie otwarte w późniejszym terminie. A potem nadejdzie czas wielkiego LA-balu. Regularne spotkania będą odbywać się w czwartki.
To nieważne, że na razie nie wiadomo, o co tak naprawdę chodzi lalaistom. W takich miejscach jak Kraków, gdy nie wiadomo o co chodzi, wiadomo, że chodzi o sztukę.
Jak czytać kolory szlaków turystycznych?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
