Zobacz wyjątkowe archiwalne zdjęcia!
Co było wcześniej?
W trzynastym wieku po napadach tatarskich okazało się, że miasto bez umocnień staje się łatwym łupem wroga. W miejscu, w którym teraz są Planty, stały kiedyś potężne mury i fortyfikacje z szeroką na 8 metrów i głęboką na 3 metry fosą, która wypełniona była wodą z Rudawy.
"Murów broniło 31 baszt. Były one rozdzielone pomiędzy cechy krakowskie, do których należała obrona miasta. Niektóre z baszt w końcu XVIII wieku, będące w nienajgorszym stanie były zamieszkałe przez ludno uboższą: murarzy, wyrobników a nawet żołnierzy miejskich" - pisał Franciszek Klein w książce "Planty Krakowskie". "Wzdłuż murów miasta rozciągały się szerokim pasem rowy (fosy). Przestrzeń ta była prawie niedostępna i bagnista, zasypana górami śmieci, błota i rumowiska, wywożonemi i sypanemi bez ładu, zarosła lasem ostów i pokrzyw".
Kiedy mury utraciły swoje funkcje obronne, przystąpiono do ich rozbiórki. Jednak zanim to nastąpiło, zrujnowane mury i nieciekawa okolica przyciągały prostytutki, żebraków i przestępców. Stały się także wylęgarnią szczurów i wszelkich chorób.
Feliks Radwański - to człowiek, który zadbał o to, aby resztki tych murów ocalić. Tak m.in. w Krakowie nadal możemy oglądać Bramę Floriańską.
Jak powstały krakowskie Planty?
Do pracy nad utworzeniem Plant, które - jak na tamte czasy były przełomową koncepcją przystąpiono w 1822 roku, dwa lata po tym, jak Senat Wolnego Miasta Krakowa uznał, iż należy przywrócić tej lokalizacji zasłużoną świetność.
Planty stały się także miejscem, w którym postanowiono uhonorować wielkich Polaków. Idąc od Dworca Głównego w kierunku Wawelu, możemy zobaczyć między innymi pomniki: Michała Bałuckiego, lirnika Bojana, Jadwigi i Jagiełły, Lilii Wenedy, Artura Grottgera, Mikołaja Kopernika, Grażyny i Litawora, a także Tadeusza Boya-Żeleńskiego.
Skąd nazwa Planty?
Ano stąd, że fosę, która pozostała po fortyfikacjach trzeba było zasypać, wyrównać i zasadzić drzewa, czyli zaplantować.
- Planty to jest krakowskie rodzime słowo. To ogród, który kolistym pierścieniem obejmuje krakowskie śródmieście, nie żadne Stare Miasto - tłumaczył w rozmowie z "Gazetą Krakowską" Mieczysław Czuma, polski dziennikarz, publicysta, poeta, autor i współautor popularnych książek o Krakowie, jego historii i mieszkańcach.
- Wędkarstwo to nie hobby, to styl życia! Oto memy o wędkarzach
- Miasta rozwodników w Małopolsce. Tu małżeństwa rozpadają się najczęściej
- Morskie Oko i Rysy w godzinach szczytu. Brakuje już tylko parawanów!
- Tak mieszkają Iwona i Gerard z "Sanatorium miłości". Ich ogród zachwyca
- Romantyczna Małopolska. W tych miejscach serce może zabić mocniej
- Atrakcyjne nowe kąpielisko pod Krakowem. Woda, molo, plaże ZDJĘCIA

Gdyńska Arka postawiła się Treflowi Sopot
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?