Nazwa "piernik" pochodzi od staropolskiego słowa "pierny", czyli "pieprzny". Najstarszy przepis datuje się na rok 1725. Pochodzi z kompendium medycznego "Medicum Auctum". Warto bowiem zaznaczyć, że pierniki mają właściwości zdrowotne, a w wieku XVII i XVIII były sprzedawane nawet w aptekach.
**Zobacz też:
Przyślij swój przepis i wygraj telefon! [konkurs]**
Według badań przeprowadzonych w olsztyńskim Instytucie Rozrodu Zwierząt i Badań Żywności PAN ich jedzenie zapobiega chorobom serca i układu krwionośnego, a także miażdżycy. Warto o nich pamiętać także choćby dlatego że opóźniają starzenie. Wpływ mają na to z pewnością miód i przyprawy korzenne, które są jednymi z głównych składników toruńskich pierników.
Proces produkcji tradycyjnych toruńskich pierników do dzisiaj znany jest zaledwie kilku osobom z Fabryki Cukierniczej Kopernik. Toruńskie pierniki to bowiem produkt zastrzeżony - te tradycyjne, według przekazywanych przez lata receptur powstają jedynie w tej fabryce.
- Na niezwykły smak toruńskich wpływ ma długi okres leżakowania oraz używane przez nas mieszanki przypraw korzennych - mówi Jakub Kopczyński z Fabryki Cukierniczej Kopernik.
Zakład powstał w 1763. Pierwszym właścicielem warsztatu piernikarskiego był Jan Weese. To on rozpoczął budowę rodzinnej firmy, produkującej Toruńskie Pierniki. Pierniki mają jednak dużo dłuższą tradycję i co więcej - na przestrzeni stuleci się zmieniały.
- Kiedyś na przykład przyprawy korzenne były tak drogie, że na zakup tych słodkości mogli sobie pozwolić najbogatsi mieszczanie, którzy często traktowali je jako zakąskę do wódki - dodaje Kopczyński. - Potem jednak ktoś wpadł na to, że cukier można otrzymać z buraków i od tego czasu pierniki są powszechnie dostępne.
Pierniki toruńskie to jednak nie jedyny słodkie przysmaki z tamtego regionu. Koniecznie trzeba wspomnieć o mających ponad 60-letnią tradycję waflach teatralnych. Początkowo charakteryzował je kruchy listek waflowy, czekoladowa polewa i krem orzechowy. Obecnie stosuje się jeszcze dwa inne nadzienia: czekoladowe i cytrynowe.
Gdybyśmy jednak skoncentrowali się wyłącznie na słodkościach, to z pewnością szybko musielibyśmy przejść na dietę albo zapewnić sobie intensywne treningi na siłowni w celu zrzucenia zbędnych kilogramów. Nasz dylemat rozwiązuje Anna Jędrzejewska z Muzeum Toruńskiego Piernika.
- To prawda, że Toruń słynie z pierników. Jednak nie znaczy to, że to wyłącznie słodkości. Warto spróbować choćby zupy śliwkowej, karpia w sosie piernikowym, kawy o smaku piernikowym oraz naleśników z piernikiem - twierdzi Jędrzejewska.
W Muzeum Toruńskiego Piernika znajdziecie pomieszczenie, w którym możecie się zapoznać z przepisami na tradycyjne wyroby cukiernicze, typowe dla Torunia. Część z nich dostępna jest również na stronie internetowej muzeum (www.muzeumpiernika.pl).
Restauracje serwujące m.in. kuchnię regionalną znajdziecie na PizzaPortal.pl
Wyniki II tury wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?