Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ta nieodpowiedzialność poraża! Rośnie liczba zakażonych, a niektórzy ignorują zagrożenie!

OPRAC.: (AM)
Przemyslaw Swiderski
134 nowe przypadki zakażenia koronawirusem zostały potwierdzone w ciągu ostatniej doby w Małopolsce. To zdecydowanie więcej niż poprzedniej doby (w poniedziałek potwierdzono 84 nowe przypadki). Od początku epidemii w naszym województwie zakażenie zostało potwierdzone już u 5698 osób. Tymczasem szykuje się kolejna kwarantanna związana z imprezą weselną, która odbyła na terenie gminy Mszana Dolna. Tym razem do izolacji ma trafić 120 osób uczestniczących w weselu oraz członkowie ich rodzin. Natomiast na plebani w Siedliskach k. Tuchowa zmarł ksiądz Stanisław Augustyn. 86-letni kapłan chorował od kilku dni i potwierdzono, że był zakażony koronawirusem. Niestety wciąż pojawiają się osoby lekceważące zagrożenie epidemiczne. W Krakowie policjant po służbie zatrzymał dwóch obywateli Ukrainy, którzy nie stosowali się do zasad kwarantanny. Jeden z nich postanowił odwiedzić kolegów, przebywających w izolacji w pokoju hotelowym. Drugi z kolei próbował „przewietrzyć się” poza placówką.

FLESZ - Szczepionka na COVID-19 odkryta przez Rosjan?

Na plebani w Siedliskach k. Tuchowa zmarł ksiądz Stanisław Augustyn. Jak poinformował nas wicestarosta starosta Jacek Hudyma, koronawirusa u 86-letniego kapłana potwierdzono kilka dni temu. - Nie wiadomo w jaki sposób się zakaził. Jest to dla nas zaskoczenie, że tak szybko po ujawnieniu choroby zmarł. Miał jednak choroby współistniejące - podkreśla.

Mimo, że zmarły kapłan miał potwierdzone zakażenie COVID-19, to Wojewódzka Stacja Sanitarno-Epidemiologiczna nie wymieniła go do tej pory w raporcie dot. osób zmarłych z powodu wirusa. - Jeżeli do WSSE zostanie przekazane potwierdzenie, że przyczyną zgonu danej osoby była choroba zakaźna COVID-19, będzie to podstawą do ujmowania tego zgonu w prezentowanych statystykach. Przypomnijmy, Sanepid nie decyduje o przyczynie zgonu - informuje Dominika Łatak-Glonek, rzeczniczka prasowa małopolskiego sanepidu.

Z powodu COVID-19 od początku epidemii w Małopolsce zmarło łącznie 100 osób.

Obecnie w Szpitalu Uniwersyteckim w Krakowie, czyli w jedynym szpitalu jednoimiennym w regionie, przebywa 324 pacjentów z wirusem Sars-Cov-2. 15 pacjentów jest podpiętych pod respiratory. Zostało zaledwie 60 wolnych łóżek dla zakażonych. Przedstawiciele placówki przygotowują Oddział Kliniczny Urologii i Urologii Onkologicznej wyłącznie do "realizacji świadczeń, związanych z przeciwdziałaniem COVID-19".

O utworzenie drugiego szpitala jednoimiennego dyrektor SU Marcin Jędrychowski apelował już dwa tygodnie temu. Do tej pory wojewoda małopolski nie wytypował placówki, która miałaby pełnić funkcję zakaźnej.

Tymczasem szykuje się kolejna kwarantanna związana z imprezą weselną, która odbyła na terenie gminy Mszana Dolna. Tym razem do izolacji ma trafić 120 osób uczestniczących w weselu oraz członkowie ich rodzin. Limanowski Sanepid wciąż szuka osób, które mogą być powiązane z tym przyjęciem. Prawdopodobnie pod koniec tygodnia zostanie zorganizowany zbiorowy punkt poboru wymazów.

Wspomniane wesele odbyło się 8 sierpnia w domu bankietowym. A przypomnijmy, że to w tym lokalu, 18 lipca odbyła się impreza weselna, po której okazało się, że jeden z członków zespołu muzycznego był zakażony koronawirusem. Kwarantanną objęto 82 osoby.

Niestety wciąż pojawiają się osoby lekceważące zagrożenie epidemiczne. W Krakowie policjant po służbie zatrzymał dwóch obywateli Ukrainy, którzy nie stosowali się do zasad kwarantanny.
Policjant w czasie wolnym od służby postanowił dostarczyć przebywającym w jednym z hoteli na kwarantannie funkcjonariuszom produkty spożywcze. Gdy podszedł do hotelu, zauważył mężczyznę, który po linie wychodził przez okno na pierwszym piętrze, a następnie skoczył i zaczął uciekać. W oknie obok stali koledzy policjanta, którzy krzyczeli, by podjął pościg. Z pomocą przyszedł mieszkaniec Krakowa, który pożyczył policjantowi rower. Funkcjonariusz dogonił uciekiniera w rejonie ul. Mydlnickiej. Tam go obezwładnił.

Uciekinierem był mieszkający w Krakowie 23-letni Ukrainiec. Sam nie miał wyznaczonej kwarantanny, ale postanowił odwiedzić kolegów, którzy przebywali na kwarantannie . Gdy zorientował się, że ochroniarze wezwali policję, postanowił uciec.

- Do kolejnej próby ucieczki doszło tego samego dnia po godzinie 22. Wówczas ten sam policjant dostał telefon od kolegów na kwarantannie, że kolejna osoba, z tego samego pokoju, próbuje zbiec po linie przez okno. Będący w pobliżu funkcjonariusz namierzył i zatrzymał uciekiniera - relacjonuje Sebastian Gleń, rzecznik Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.

Okazało się, że tym razem pokój opuścił 28-letek - objęty kwarantanną. Ukrainiec stwierdził, że... chciał się przejść. O sprawie powiadomiono sanepid, który może na osoby łamiące zasady kwarantanny nałożyć kary finansowe.

Kary już nie uniknął inny obcokrajowiec. W poniedziałek po południu funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Krakowie – Balicach interweniowali na pokładzie samolotu wobec pasażera, który nie stosował się do poleceń pilota.

Służba dyżurna Placówki SG w Krakowie-Balicach, po przylocie samolotu rejsowego z Warszawy, otrzymała informację od załogi, iż na pokładzie samolotu znajduje się pasażer, który mimo próśb załogi, nie założył maseczki ochronnej na nos i usta.

35-letni obywatel Francji, w związku z niewykonywaniem poleceń dowódcy samolotu został ukarany mandatem karnym gotówkowym w wysokości 200 zł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Ta nieodpowiedzialność poraża! Rośnie liczba zakażonych, a niektórzy ignorują zagrożenie! - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto