,Szymek" za 800 tysięcy

Zakończyły się negocjacje na linii Wisła Kraków - Trabzonspor w sprawie transferów Mirosława Szymkowiaka i Macieja Żurawskiego. Ostatecznie kluby doszły do porozumienia tylko w przypadku ,Szymka", natomiast ,Żuraw" okazał się dla Turków za drogi i na razie zostaje w zespole ,Białej Gwiazdy".

Mirosław Szymkowiak odchodzi do Trabzonsporu za 800 tysięcy euro, a umowa wejdzie w życie 31 stycznia. - Mirek chciał wyjechać za granicę, więc poszliśmy mu na rękę - mówi prezes Wisły Janusz Basałaj. - Jesteśmy mu wdzięczni za to co zrobił dla naszego klubu i życzymy powodzenia w lidze tureckiej. W sprawie transferu Maćka nie doszliśmy do porozumienia i na razie Żurawski zostaje naszym piłkarzem.

Czy to ,na razie" oznacza kilkadziesiąt godzin, a może parę dni? Prezes Basałaj twierdzi, że na razie nie ma konkretnych ofert dla Żurawskiego. Są jedynie zapytania od menadżerów, ale te pojawiają się przecież od dłuższego czasu. Temat Levante raczej już upadł, a problemem Żurawskiego, który bardzo chce wyjechać, jest fakt, że okno transferowe na Zachód zostanie zamknięte już o północy 31 stycznia. Po tej dacie pozostanie mu jedynie kierunek wschodni, jeśli koniecznie chciałby Wisłę opuścić jeszcze przed rundą wiosenną.

Wracając do Szymkowiaka, to jego transfer oznacza, że z Wisły nie odejdzie raczej Mauro Cantoro. - Co prawda nigdy nie można mówić nigdy, ale przecież nie jesteśmy samobójcami - powiedział Janusz Basałaj. - Nie możemy sobie pozwolić na tak drastyczne osłabienie linii pomocy. Tak jak mówiłem już wcześniej, skoro odszedł Szymkowiak, to Cantoro zostanie u nas.

Sam Szymkowiak już wczoraj opuścił zgrupowanie Wisły w Manavgat i pojechał negocjować warunki kontraktu indywidualnego. Gdy usłyszał o efekcie rozmów obu klubów powiedział: - Akurat spałem gdy zadzwonił do mnie prezes Basałaj i poinformował mnie o tym, że Wisła doszła do porozumienia z Trabzonsporem. Cieszę się z takiego rozwoju sytuacji. Jestem dumny, że mogłem grać w takim klubie jak Wisła przez cztery lata. Ciągle czuję się zresztą piłkarzem ,Białej Gwiazdy", bo jeszcze nie uzgodniłem warunków mojej umowy.

Wisłę opuścili już zatem tej zimy Damian Gorawski i Mirosław Szymkowiak. Czy w najbliższym czasie można spodziewać się transferów do klubu? Janusz Basałaj twierdzi, że to ciągle sprawa obserwacji potencjalnych kandydatów przez dyrektora sportowego Grzegorza Mielcarskiego i trenera Wernera Liczkę.

4 lata ,Szymka" dla Wisły

Mirosław Szymkowiak do Wisły przyszedł zimą 2001 roku. W barwach ,Białej Gwiazdy" zadebiutował w marcu meczem z Ruchem Radzionków. Przez cztery lata ,Szymek" wywalczył razem z krakowskim klubem trzy tytuły mistrza Polski (może dołożyć do tego czwarty jeśli Wisła zakończy obecne rozgrywki na pierwszym miejscu), dwa Puchary Polski i Puchar Ligi. W koszulce z białą gwiazdą na piersi rozegrał 146 oficjalnych spotkań (91 w lidze), w których 16 razy wpisywał się na listę strzelców.