Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szybka kolej znów zalicza opóźnienie

Piotr Rąpalski
Już w 2011 roku  wytyczono  trzy trasy SKA, które miały powstać w  pierwszej kolejności
Już w 2011 roku wytyczono trzy trasy SKA, które miały powstać w pierwszej kolejności infografika Bogdan Nowak
Jeszcze na początku tego roku PKP Polskie Linie Kolejowe zapowiadały, że z końcem 2014r r. przygotują pierwsze dwie linie Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej. Nowe kursy w rozkładzie miały się pojawić od roku 2015. Nic z tego. PKP PLK może się tylko pochwalić opóźnieniem inwestycji. Być może szybką kolejką w pełni pojedziemy w 2016 r., być może jeszcze później. Do grudnia 2014 ma ruszyć tylko częściowo gotowa linia Kraków-Wieliczka, ale to trasa, którą i dziś szybko można pokonać busem.

Tory pod SKA przygotowywane są na trzech liniach: Wieliczka-Kraków-Balice, Sędziszów-Podbory Skawińskie, Trzebinia-Kraków-Bieżanów i dalej do Tarnowa.

W lutym br. kolej podawała, że odcinek Kraków-Balice zostanie przygotowany do końca 2014 r. Teraz wiadomo, że nastąpi to rok później. Potrzeba tam budowy drugiego toru, wydłużenia dojazdu o 500 metrów do planowanej nowej stacji położonej bliżej lotniska i wykonania elektryfikacji linii. Koszt to ponad 240 mln zł.

- Aktualnie prowadzone są prace przygotowawcze. Po ich zakończeniu w przyszłym roku rozpoczną się prace budowlane - podaje Dorota Szalacha z zespołu prasowego PKP PLK. Potwierdza, że zakończenie przewidywane jest w 2015 roku.

Na gotowym torze Kraków-Wieliczka pociągi mogą już jeździć z prędkością 70-100 km/h. Nigdzie nie trzeba zwalniać do 20 km/h. Pojawiły się nowe przystanki w Bogucicach i Wieliczka Park wraz z parkingiem "parkuj i jedź". Tu SKA ma ruszyć do grudnia 2014, ale system biletu aglomeracyjnego, jednego na komunikację miejską i kolejową, powstanie dopiero w roku 2015. Ponadto, aby na tej trasie kolej mogła jeździć częściej niż co pół godziny, między Krakowem a Płaszowem trzeba zbudować drugą parę torów. To koszt 1,8 mld zł. Realizacja przewidziana jest dopiero w nowym rozdaniu dotacji unijnych 2014-2020. Zanim powstanie druga nitka torów, mieszkańcom trudno będzie zauważyć, że SKA coś zmienia.

- Gminy muszą promować kolej, dopasować do niej rozkłady autobusów i tramwajów. Tylko wtedy stanie się atrakcyjna - mówi Roman Ciepiela, wicemarszałek Małopolski. Nie kryje, że władze województwa, które firmują projekt, nic nie poradzą na opóźnienia.
Z kolei linia Trzebinia-Kraków-Tarnów miała zostać oddana w 2015 r., a nowe kursy w rozkładzie były zapowiadane najpóźniej w 2016. Prawdopodobnie uda się to na trasie Kraków-Tarnów, ale nie w zachodniej części linii.

- To najtrudniej mi zaakceptować. Kolej wprowadziła rozkłady jak przy remoncie, a tego nie było przez rok - zauważa Ciepiela.
Firma, która miała wykonywać prace, ogłosiła upadłość. Władze Krakowa już w tym roku chciał przeznaczyć 500 tys. zł na wykonanie przystanku Mydlniki-Wapiennik, położonego tej trasie, ale po informacji od PKP PLK ściągnęła te pieniądze z budżetu. Inwestycja musi poczekać na modernizację torów.

Zgodnie z harmonogramem postępują tylko prace na trasie Sędziszów-Skawina. Trwa modernizacja stacji Tunel i torów na odcinku Kozłów-Tunel i Zastów-Kraków. Prace mają zakończyć się w roku 2014, zgodnie z zapowiedziami.
Pamiętajmy jednak, że jeszcze w 2011 r. urzędnicy obiecywali, że SKA ruszy w pełni w latach 2013-2014.

Pociągi czekają na tory

Uruchomienie Szybkiej Kolei Aglomeracyjnej to projekt władz województwa.
W październiku podpisały one umowę z bydgoską firmą Pesa, która w latach 2014-2015 dostarczy 10 elektrycznych pociągów do obsługi linii SKA za 132,1 mln zł. We wcześniejszych latach województwo małopolskie kupiło 15 nowych pociągów w sumie za ponad 166 mln zł. Ale by mogły one rozwijać pożądaną prędkość, potrzebne są nowe tory. Ponadto samorządowcy chcą jeszcze w tym roku powołać spółkę do organizowania przewozów kolejowych. W ciągu roku wydają na nie 75 mln zł.


Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z regionu. Zapisz się do newslettera!

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Dlaczego chleb podrożał? Ile zapłacimy za bochenek?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto