Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Szpital dziecięcy planuje poprawę opieki

Kini
Kini
Nie tylko leczenie, ale i analiza psychologiczna i socjologiczna małego pacjenta. To założenia doskonalenia dotychczasowej opieki nad dziećmi z nowotworami.

-  Dzięki postępowi można wyleczyć aż 70 proc. dzieci, ale jest jeszcze dużo do zrobienia - mówi prof. Walentyna Balwierz, kierownik Kliniki Onkologii i Hematologii Dziecięcej Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Krakowie.

Tydzień temu w Uniwersyteckim Szpitalu w Prokocimiu spotkali się specjaliści - koordynatorzy 2- letniego programu poprawy opieki medycznej nad dziećmi  z chorobami nowotworowymi.

Podczas spotkania został opracowany szczegółowy program wdrażania systemu doskonalenia dotychczasowej opieki.

- Szkolenie ma wypracować wielodyscyplinarną opiekę nad chorym dzieckiem. To nie tylko rozpoznanie choroby i leczenie, ale przede wszystkim pokonywanie wielu innych problemów. Dlatego w zespole powołanym do opieki nad dziećmi maja się znaleźć oprócz lekarzy pediatrów i onkologów oraz pielęgniarek, psycholodzy, pracownicy socjalni oraz nauczyciele - mówi prof. Walentyna Balwierz

Głównie chodzi o bardziej indywidualne podejście do opieki nad pacjentem. Lepiej skoordynowana praca lekarzy i pielęgniarek oraz jasno określone zasady pracy mają sprawić bardziej efektywne działania.

Dla szpitala w Prokocimiu nie jest to jednak zupełnie nowa metoda. - Wcześniej dążyło się do tego modelu, ale zazwyczaj brakowało personelu - dodaje prof. Walentyna Balwierz. - Brakuje nam psychologów. Narazie mamy tylko jednego. Potrzebny jest też pracownik socjalny. Poza tym sztywny schemat  postępowania na pewno ułatwi realizację planu, która do tej pory była dość chaotyczna.

Jakość leczenia przeniesiona zostanie na wyższy poziom. Posłuchaj więcej:


SPOŁECZNOŚĆDZIELNICEKULTURASPORT
emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Dziennik Zachodni / Wybory Losowanie kandydatów

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto