Po reprezentacyjnej przerwie ligowi piłkarze wracają na boiska. Wszystko wskazuje na to, że największych emocji dostarczy kibicom mecz przy ul. Reymonta, gdzie liderująca Wisła podejmie drugą Jagiellonię. Wielu twierdzi, że dla „Jagi” będzie to mecz o „być albo nie być” w walce o tytuł. Jeśli piłkarze z Białegostoku przegrają w Krakowie, ich strata do Wisły zwiększy się do 8 oczek. Już jutro podopieczni Michała Probierza wyjeżdżają na krótkie zgrupowanie przedmeczowe do Gutowa Małego, skąd udadzą się na mecz z krakowianami.
Metamorfoza Jagiellonii
Przypomnijmy, że po rundzie jesiennej piłkarze Wisły tracili jeden punkt do prowadzącej Jagielonii. Wystarczyło parę kolejek, aby sytuacja w tabeli diametralnie się zmieniła. Od początku wiosennej części rozgrywek Wisła regularnie zwyciężała, tracąc punkty jedynie w wyjazdowym meczu z Polonią Bytom. Tego samego nie można powiedzieć o ekipie Probierza, która w niczym nie przypomina drużyny z poprzedniej rundy. Zawodnicy z Białegostoku w 4 kolejkach powiększyli swój dorobek punktowy zaledwie o dwa oczka. Przed dwoma tygodniami wszyscy w obozie Jagielonii zapowiadali, że przełomem będzie mecz z Lechem. Nic takiego nie miało jednak miejsca, bowiem poznaniacy zwyciężyli 2:0 dwóm trafieniom Semira Stilića.
Zbawienna przerwa na reprezentacje?
W obu ekipach nikt nie narzeka, że piłkarze w poprzedni weekend odpoczywali od ligowej piłki. Szczególne powody do zadowolenia ma trener Maaskant. Są duże szanse, że na niedzielny szlagier gotowi będą Dragan Paljić i Erik Cikos.
-Co prawda do niedzielnego meczu na razie przygotowujemy się tak, jakby Dragan i Erik mieli nie zagrać, ale mamy nadzieję, że obaj będą gotowi do gry przeciwko Jagiellonii. Mam dobre przeczucia co do tego, czy zagrają w niedzielę – powiedział holenderski opiekun Wisły.
Kolejną dobrą informacją dla wszystkich sympatyków „Białej Gwiazdy” jest to, że wszyscy zawodnicy wrócili zdrowi z reprezentacyjnych wojaży. Swoje kraje reprezentowali m.in. Tsvetan Genkov, Sergiej Pareiko i Osman Chavez.
Pozytywne strony ostatnich meczów międzynarodowych widzi też napastnik Jagiellonii Tomasz Frankowski:- Nie widzę niczego złego w wyjazdach zawodników na zgrupowania kadry. Andrius i Tadas podbudowani zwycięstwem z Polską powinni wrócić w dobrych nastrojach, to samo tyczy się Grześka, który w meczu z Grecją świetnie bronił – stwierdził popularny „Franek”.
Nie ma wątpliwości, że czeka nas arcyciekawy mecz. Oficjalna strona Wisły informuje, że większość biletów została już sprzedana. Czy „Wiślacy”, niesieni głośnym dopingiem swoich fanów, po raz kolejny sięgną po 3 punkty ? Przekonamy się już w niedzielę. Spotkanie będzie sędziować Szymon Marciniak z Płocka.
Wisła Kraków – Jagiellonia Białystok, niedziela godz. 14:45
Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne | Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO | Inwestycje | Recenzje | Rowery |
Świątek w finale turnieju w Rzymie!
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?