Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

„Szczęśliwi Rodzice”, czyli rodzicielstwo na pełen etat i równe szanse dla wszystkich

OPRAC.: PSZ
123RF
Urlop macierzyński czy ojcowski? To częsty dylemat pracujących rodziców. Firma Philip Morris odpowiada: i jeden, i drugi, wspierając wśród swoich pracowników rodzicielstwo równości. Ważne bowiem, by matki i ojcowie mieli równe szanse na rozwój kariery i jednakowe możliwości wychowywania dziecka. W realizacji tego celu ma pomóc druga odsłona programu „Szczęśliwi Rodzice” – Happy Parents.

Philip Morris to pierwsza firma na świecie oraz pierwsza i jak dotąd jedyna w Polsce wyróżniona prestiżowym Certyfikatem Równych Płac przyznawanym przez Equal Salary Foundation. W wyniku niezależnego audytu instytucja certyfikująca potwierdziła, że pracownicy spółek Philip Morris są wynagradzani sprawiedliwie i równo z uwagi na ich kompetencje, bez względu na płeć. Firma stwarza też równe szanse rozwoju kariery zawodowej kobietom i mężczyznom. Podkreślić przy tym warto, że kobiety stanowią dziś blisko połowę ścisłego zespołu kierowniczego w spółce zajmującej się dystrybucją produktów firmy nad Wisłą.

Kolejnym krokiem jest wspieranie równości rodzicielskiej. Specjalnie z myślą o pracujących rodzicach w 2019 roku stworzono program „Szczęśliwi Rodzice” – Happy Parents. Osobom wracającym do pracy z urlopów rodzicielskich zapewniono „miękkie lądowanie” w pierwszym miesiącu pracy. W jaki sposób? W spółkach Philip Morris w Polsce młodzi rodzice mogą pracować w tym okresie na pół etatu, zachowując prawo do pełnego wynagrodzenia.

Teraz przyszedł czas na drugą, bardziej rozbudowaną odsłonę programu, dzięki której panom będzie znacznie łatwiej niż dotąd podjąć decyzję o urlopie ojcowskim. Firma oferuje bowiem świeżo upieczonym ojcom, którzy zdecydują się skorzystać z urlopu rodzicielskiego, możliwość uzyskania dopłaty do 100 proc. wynagrodzenia przez pełnych osiem tygodni.

Takie same prawa i obowiązki w opiece nad dziećmi

Aby lepiej rozpoznać potrzeby pracowników związane z urlopami rodzicielskimi, w lipcu br. firma Philip Morris wspólnie z fundacją Share The Care zrealizowały badanie wewnętrzne. – Wsłuchujemy się w potrzeby naszych pracowników i obserwujemy zmieniające się trendy na rynku pracy. Nasze badanie pokazało jasno, że 9 na 10 pracowników uważa, iż czas spędzony z ojcem jest dla dziecka tak samo wartościowy jak ten spędzony z matką, że kobiety i mężczyźni powinni mieć takie same prawa i obowiązki w opiece nad dziećmi oraz że ojcowie są równie dobrymi opiekunami co matki – wymienia Anita Rogalska, członkini Zarządu ds. Kapitału Ludzkiego i Kultury Organizacyjnej Philip Morris Polska i Kraje Bałtyckie.

Jak mówi, dzięki badaniu udało się również poznać i zrozumieć główne obawy, które towarzyszą przyszłym rodzicom. W przypadku mężczyzn związane są one przede wszystkim z bezpieczeństwem finansowym rodziny – wskazał je co trzeci mężczyzna. – Wierzymy, że możliwość skorzystania przez ojców z urlopu rodzicielskiego z dopłatą do 100 proc. wynagrodzenia przez osiem tygodni będzie realną odpowiedzią na potrzeby ojców i naturalnym rozwinięciem programu „Happy Parents”. U podstaw naszej inicjatywy leży edukacja w zakresie praw pracowniczych oraz wyrównywanie szans wśród osób pracujących w naszej organizacji – podkreśla Anita Rogalska.

Nie trzeba wybierać między pracą a rodziną

Sam program „Szczęśliwi Rodzice” powstał zarówno z myślą o pracujących mamach, jak i ojcach. To unikatowe rozwiązanie na polskim rynku pracy i odpowiedź na zmieniające się potrzeby społeczeństwa. Według badań CBOS ponad połowa Polaków (58 proc.) preferuje partnerski model rodziny – taki, w którym oboje rodziców pracuje zawodowo i w równym stopniu dzieli się opieką nad dziećmi oraz obowiązkami domowymi.

– Zawsze dajemy naszym pracownikom wybór, ale nie chcemy, żeby musieli wybierać między pracą a rodziną. Chcemy, żeby z czystym sumieniem wybierali i jedno, i drugie – mówi Michał Mierzejewski, prezes zarządu i dyrektor zarządzający Philip Morris Polska i Kraje Bałtyckie. I dodaje, że szczęśliwy rodzic to szczęśliwy pracownik. Dlatego firma stara się ułatwiać swoim pracownikom decyzję o urlopach rodzicielskich.

– Stwarzamy im możliwości skutecznego i przyjemnego godzenia obowiązków służbowych z wychowywaniem dzieci. Stale też pracujemy nad nowymi rozwiązaniami w tym obszarze, czego przykładem jest druga odsłona programu „Happy Parents”. Wyrównywanie szans zawodowych to jeden z filarów naszej etyki biznesowej – zarówno w zakresie sprawiedliwego i równego wynagrodzenia niezależnie od płci, jak i w kwestiach praw rodzicielskich – podkreśla prezes Michał Mierzejewski.

Warto także wspomnieć, że pracownicy spółek Philip Morris w Polsce, którzy wracają z urlopów rodzicielskich i których podczas nieobecności w pracy ominęło uczestnictwo w programach rozwojowych lub przeglądach wynagrodzeń, również otrzymują podwyżki swoich pensji, jeśli w tym okresie im przysługiwały.

Równolegle firma promuje elastyczne podejście do czasu i miejsca pracy. Choć pandemia znacznie przyspieszyła trend pracy zdalnej w firmach, to jej zalety polski oddział Philip Morris znał i wdrażał znacznie wcześniej, zachęcając pracowników do tej formy świadczenia pracy. Zwłaszcza w przypadku kobiet wracających na rynek pracy np. po urlopie macierzyńskim taka formuła odgrywa ważną rolę w ich aktywizacji zawodowej.

od 16 lat
Wideo

Widowiskowy egzamin dla policyjnych wierzchowców

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: „Szczęśliwi Rodzice”, czyli rodzicielstwo na pełen etat i równe szanse dla wszystkich - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto