SOKÓŁ Chorzów - WISŁA Kraków 3:1 (-17, 21, 26, 23)
WISŁA: Ślusarz, Miś, Lehman-Dybała, Kolendowska, Rutkowska, Szydełko -
Targosz (l), Seta, Piątek.
Wiślaczki poniosły drugą porażkę z rzędu z bezpośrednimi rywalkami do zajęcia miejsc na podium. Podobnie jak przed tygodniem, podopieczne Ryszarda Litwina dominowały na parkiecie w pierwszym secie. Popełniały bardzo mało błędów własnych, dokładnymi zagrywkami odrzucały siatkarki Sokoła od siatki, zdobywając sporo punktów blokiem. Prawdziwa walka zaczęła się w drugim secie. Gospodynie już niewymuszonymi pomyłkami nie ułatwiały zadania Wiśle, coraz lepiej broniły i trudno było krakowiankom skończyć akcję. Niestety forma skrzydłowych nie wzrosła od meczu DalinuÉ Jednak żaden z zespołów nie mógł osiągnąć większej przewagi niż na 2, 3 punkty. Końcówki to nie była w tym spotkaniu specjalność Wisły. Na dodatek sędziowie bardziej wnikliwie przyglądali się poczynaniom wiślaczek w decydujących momentach setów odgwizdując im dotknięcie siatki, bądź atak w antenkę, choć zawodniczki były przekonane o swojej niewinnościÉ Ale nie tylko słabsza postawa w końcówkach setów zadecydowała o porażce. W czwartym secie siatkarki Wisły prowadziły już 6:14 i pozwoliły sobie na roztrwonienie tej przewagiÉ.
- My jako pierwsi graliśmy z zespołami z czołówki - mówi trener Ryszard Litwin. - Nasi rywale dopiero będą walczyć między sobą. Dlatego te dwie porażki nie przesądzają jeszcze o niczym. Zwłaszcza, że przecież drugie miejsce też daje szansę na awans.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.220.1/images/video_restrictions/0.webp)
Wyjazd reprezentacji Polski z Hanoweru na mecz do Hamburga
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?