Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Symbioza w kasie

ECe
W krajach Unii Europejskiej przedsięwzięcia publiczno-prywatne są od dawna codzienną praktyką. Np. w Wielkiej Brytanii na tego rodzaju działalność wydano w ostatnich kilku latach 10 mld funtów.

W krajach Unii Europejskiej przedsięwzięcia publiczno-prywatne są od dawna codzienną praktyką. Np. w Wielkiej Brytanii na tego rodzaju działalność wydano w ostatnich kilku latach 10 mld funtów. W Polsce inwestycje łączące kapitał publiczny z prywatnym jeszcze nie są tak popularne, zwłaszcza jeśli chodzi o duże i kosztowne przedsięwzięcia. A właśnie takie powinny być realizowane ze wspólnych pieniędzy: publicznych i prywatnych.

Wśród koronnych przykładów w Małopolsce wymienia się Nowe Miasto w Krakowie (centrum komunikacyjne z towarzyszącą mu infrastrukturą biurowo-hotelowo-usługową). Ta inwestycja ruszyła dopiero niedawno, wcześniej natomiast w stolicy regionu zmodernizowano właśnie w ten sposób system oświetlenia. O potrzebie mówiono już 10 lat temu, ale wtedy w kasie miasta nie było na tyle pieniędzy, a poza tym lampy i infrastruktura nie należały do gminy Kraków. Przejęła więc ona od zakładu energetycznego 40 tys. punktów świetlnych w mieście, cały system zmodernizowało konsorcjum dwóch firm: Electrimu Warszawa i ES System z Krakowa. Zyskali wszyscy, a przede wszystkim krakowianie.

W ramach partnerstwa publiczno-prywatnego można realizować inwestycje, zarządzać mieniem komunalnym, nakładać na mieszkańców określone zadania (np. utrzymanie w należytym stanie obiektu zabytkowego, ulic i dróg leżących przy prywatnych posesjach), współpracować z organizacjami pozarządowymi itp. Wspólne przedsięwzięcia to dobry środek do realizacji wielu zadań w gminach.

Rozwojowi partnerstwa nie sprzyjają jeszcze w pełni różne przeszkody, m.in. formalno-prawne, nadmierny fiskalizm państwa, brak zgody pomiędzy radą a zarządem, niechęć władz lokalnych do utraty wpływu na sektor usług publicznych. Pojawiają się też trudności wynikające z obowiązku stosowania złożonych procedur przetargów publicznych oraz koncentracja na zysku a nie perspektywicznych celach społecznych.

Kto tę formę realizacji inwestycji poznał od podszewki, ten jednak widzi zalety. Zwłaszcza niższe koszty przedsięwzięcia, transfer zaawansowanych technologii, podział ryzyka i zysku między gminę i przedsiębiorcę, poprawę jakości świadczonych usług, aktywizację firm prywatnych, gdzie powstają nowe miejsca pracy. A w konsekwencji - szybszy rozwój regionu.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto