Święta w ogniu. Palił się dom w Łuczycach, z poddasza zostały tylko zgliszcza

WIDEO: Krótki wywiad

Do zdarzenia doszło wieczorem w Boże Narodzenie, a akcja trwała prawie do godz. 23. Na miejscu pożaru pierwsi pojawili się druhowie z miejscowej jednostki OSP Łuczyce. Zastali mocno rozwinięty pożar. Strażacy odłączyli zasilanie elektryczne oraz odcięli dopływu gazu i natychmiast zaczęli działania ratownicze.

Jak relacjonują strażacy - w chwili wybuchu pożaru wewnątrz budynku nie było domowników. W trakcie działań jak i po ich zakończeniu nie ujawniono osób wymagających pomocy medycznej. Natomiast całe poddasze budynku zostało spalone.
Najpierw gaszono tylko od zewnątrz, ale wkrótce ratownicy wyważyli drzwi wejściowe i wprowadzili drugą grupę gaśniczą do wewnątrz domu. Wewnątrz strażacy pracowali ubrani w aparaty ochrony dróg oddechowych.

Dom został przeszukany, okazało się, że nie ma nikogo z mieszkańców. Wkrótce na miejsce dotarły kolejne jednostki m.in. JRG7 z wysoka drabiną, dzięki temu gaszenie odbywało się również od góry z dachu.

Po ugaszeniu pożaru część dachu została rozebrana. A strażacy zabezpieczali budynek. Po akcji gaszenia druhowie z OSP Łuczyce dostarczyli plandeki i ze strażakami z JRG 7 zabezpieczyli spalony dach przed padającym deszczem ze śniegiem.

W akcji brały udział jednostki: OSP Łuczyce, OSP Goszcza, OSP Marszowice oraz JRG 7 z Krakowi i oficer operacyjny ze Stanowiska Kierowania Komendy Miejskiej w Krakowie, a także zespół ratownictwa medycznego, pogotowie energetyczne oraz funkcjonariusze Komendy Policji ze Słomnik. Policja ustala przyczyny pożaru.