Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Suvorow ratuje punkt dla "Pasów". Cracovia - Zagłębie 2:2 [zdjęcia]

Redakcja
Cracovia zremisowała z Zagłębiem Lubin 2:2. Remis dla „Pasów” ...
Cracovia zremisowała z Zagłębiem Lubin 2:2. Remis dla „Pasów” ... Łukasz Żołądź
Cracovia zremisowała z Zagłębiem Lubin 2:2. "Pasy" wciąż znajdują się na ostatnim miejscu w ligowej tabeli.

Więcej sportu w Krakowie


Przed tygodniem Cracovia poległa z kretesem w Gdyni 0:3. Wydawało się, że mecz przeciwko Zagłębiu będzie świetną okazją do rehabilitacji. W pierwszym kwadransie kibice, zgromadzeni na stadionie przy ul. Kałuży nie oglądali żadnych stuprocentowych sytuacji.

W ekipie gospodarzy aktywny był Suvorov, jednak jego strzały mijały bramkę lubinian, bądź też były blokowane przez obrońców Zagłębia. W 19 minucie groźnie zaatakowali „Miedziowi”. Mocny, precyzyjny strzał oddał z dystansu Łukasz Hanzel, ale dobrym refleksem popisał się Kaczmarek, który zdołał sparować piłkę. Co nie powiodło się w tej akcji, udało się podopiecznym Urbana kilkadziesiąt sekund później. Z rzutu rożnego dobrze dośrodkował Osmanagić. Piłka trafiła na głowę Traore, a ten strzałem w długi róg pokonał bezradnego bramkarza krakowian.

Cracovia mogła wyrównać już w 26 minucie. Zza pola karnego groźnie uderzał Visnakovs, który zmusił Isailovića do piąstkowania. Drugi gol w tym spotkaniu również padł po stałym fragmencie gry. W 34 minucie Ekwueme sfaulował Ntibazonkizę kilka metrów przed „szesnastką” gości. Do piłki podszedł Kosanović. Po perfekcyjnym uderzeniu obrońcy „Pasów” futbolówka minęła mur i zatrzepotała w siatce. Po tej bramce piłkarzom obu drużyn nie udało się poważnie zagrozić drużynie przeciwnika, w efekcie czego po pierwszej połowie na tablicy świetlnej widniał wynik 1:1.

W drugiej części spotkania zarówno Cracovia, jak i Zagłębie, starały się zdobyć kolejnego gola. W drużynie „Pasów” sygnał do ataku dał Bojlević, ale jego mocny strzał poszybował nad poprzeczką. Lubinianie odpowiedzieli w 55 minucie. Kilka metrów przed bramką Cracovii znalazł się Hanzel. Piłkarz gości uderzył mocno i tylko fenomenalna interwencja Kaczmarka uchroniła Cracovię od utraty gola. Kilka minut później głową uderzał Horvath, jednak ponownie lepszy okazał się golkiper „Pasów”, spokojnie łapiąc piłkę. Gdy kibice krakowian z niecierpliwością oczekiwali na skuteczną akcję swoich ulubieńców, na prowadzenie wyszło Zagłębie.

W 70 minucie Dawid Plizga ośmieszył defensywę Cracovii, przeprowadzając fantastyczny rajd. Pierwsze uderzenie Plizgi sparował Kaczmarek, jednak wobec dobitki zawodnika gości był już bezradny. Piłkarze Szatałowa nie poddawali się, próbując za wszelką cenę doprowadzić do ponownego remisu. Dwie minuty po bramce gości dobrą okazję miał Bartłomiej Dudzic. Napastnik krakowian uderzył w długi róg, jednak piłka minęła bramkę Isailovića.

W 76 minucie próbował Ntibazonkiza. Reprezentant Burundi wpadł w pole karne i uderzył lewą nogą, ale bramkarz gości był na posterunku. Mimo olbrzymiej determinacji Cracovii wydawało się, że Zagłębie będzie drużyną, która w rundzie wiosennej jako pierwsza wywiezie z „El Passo” komplet punktów. Kiedy fani „Pasów” tracili już nadzieję, w doliczonym czasie gry piłkę przed polem karnym przejął Suvorov. Białoruski zawodnik huknął potężnie prawą nogą, dając Cracovii remis.

Na pomeczowej konferencji trener Szatałow nie omieszkał skrytykować swoich zawodników:- Trzeba się cieszyć nawet z tego jednego punktu, bo w drugiej połowie niektórzy piłkarze dali sygnał, że nie zasługują na grę w Ekstraklasie. Mieliśmy przewagę, tymczasem Zagłębie stworzyło w pierwszej połowie tylko jedną sytuację i strzeliło bramkę. W drugiej połowie nie było obrony w niektórych sytuacjach, momentami aż strach było patrzeć na akcje Zagłębia, bo „śmierdziało" niemal po każdym dośrodkowaniu w nasze pole karne – powiedział po spotkaniu opiekun gospodarzy.

Jan Urban stwierdził natomiast, że kluczem do zwycięstwa okazała się defensywna taktyka:- Nie przyjechaliśmy tu grać jak Legia, czy Lech, aby wygrać, wiedzieliśmy, że w naszej lidze mało kto potrafi grać atakiem pozycyjnym. Nie graliśmy na swojej połowie przez to, że Cracovia zepchnęła nas do defensywny - my tak po prostu chcieliśmy grać- stwierdził trener lubinian.

Cracovia nie zdołała więc zniwelować czteropunktowej straty do Arki i Polonii Bytom. Czy to już koniec marzeń o utrzymaniu się w Ekstraklasie. Z pewnością będzie o nie niezwykle trudno, ale piłkarze Szatałowa udowodnili już w tym sezonie, że nie warto skreślać ich zbyt wcześnie.

CRACOVIA - KGHM ZAGŁĘBIE LUBIN 2:2 (1:1)
0:1 - Traore 20.
1:1 - Kosanović 34.
1:2 - Plizga 70.
2:2 - Suvorov 90.

Żółte kartki: Ntibazonkiza, Boljević (Cracovia) oraz Isailović (KGHM Zagłębie)

Cracovia: Kaczmarek - Struna, Kosanović, Trivunović, Puzigaća - Višŋakovs, Boljević, Szeliga (79. Masaryk), Suvorov - Giza (59. Klich) - Ntibazonkiza (65. Dudzic)

KGHM Zagłębie: Isailović - Nhamoinesu (69. Dinis), Horvath, Reina, Rymaniak, Plizga, Hanzel, Abwo, Ekwueme, Traore (85. Woźniak) - Osmanagić (90. Błąd).

Sędzia: Robert Małek (Śląski ZPN).
Widzów: 7833.


Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne |
Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO
| Inwestycje | Recenzje | Rowery
od 12 lat
Wideo

Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Suvorow ratuje punkt dla "Pasów". Cracovia - Zagłębie 2:2 [zdjęcia] - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto