Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Studenci z "Kordeckiego" nie chcą płacić za pranie (wideo)

Redakcja
W akademiku od kwietnia pralnia jest płatna, wcześniej studenci raz w tygodniu mogli zrobić pranie za darmo. Teraz mogą prać w każdej chwili, ale muszą za to zapłacić 5 zł.

Do tej pory studenci mieszkający w Domu Studenckim nr 3 przy ul. Kordeckiego mogli korzystać z publicznych pralek. Każdemu przysługiwały dwie godziny bezpłatnego prania raz w tygodniu, po przekroczeniu tego czasu trzeba było zapłacić 2 zł.

Od kwietnia w akademiku działa prywatna pralnia „Para”, w której studenci muszą płacić za pranie 5 zł, jednak dzięki temu nie muszą czekać 7-10 dni. W nowej pralni są trzy pralki przemysłowe, które piorą trzy razy szybciej, niż zwykłe pralki domowe. "Para" jest czynna całą dobę.

Studenci złożyli jednak protest do władz uczelni, niestety wygląda na to, że płatne pranie zostaną wprowadzone w większości akademików. Zresztą władze nie obiecywały, że zawsze będzie bezpłatnie. Studenci wcześniej byli uprzedzani, że to tylko rozwiązanie tymczasowe.

Członkowie Rady Mieszkańców Domu Studenckiego nr 3 wyjaśniają, że nie mają nic przeciwko prywatnej pralni. Studenci czują się jednak oszukani, ponieważ nikt ich nie poinformował o tym wcześniej. Według nich to działanie wbrew studentom.

- Nie mamy pretensji do prywatnego przedsiębiorcy, uważamy, że to bardzo fajne i bardzo rozsądne rozwiązanie jak na taki duży akademik. Walczymy jedynie o to, żebyśmy  mieli możliwość wyboru – podkreśla Adriana Grudzień  z Rady Mieszkańców DS 3. – Żeby ci, których na to nie stać mogli dalej prać bezpłatnie, a ci, którzy mają pieniądze, żeby mogli skorzystać z płatnej pralni.

Po proteście studentów wprowadzono przywilej dla matek i rodzin z dziećmi. Mogą oni raz w tygodniu prać bezpłatnie.

- Dodatkowo jesteśmy zdziwieni, że pralnię w naszym akademiku założył nasz kolega, student i wiceprzewodniczący samorządu. Wedle regulaminu powinien działać na korzyść studentów, a według nas tego nie robi – dodaje Paweł Woźniak z Rady Mieszkańców DS 3.

Z oskarżeniami tymi nie zgadza się Paweł Cichecki, właściciel pralni "Para" a zarazem członek Wydziałowej Rady Samorządu Studentów WH. Według niego nie ma tu żadnego konfliktu.

- Prowadzenie prywatnej firmy i moja działalność w samorządzie to dwie różne rzeczy – podkreśla. – Nie zgadzam się z zarzutami, że działam na ich niekorzyść. Wcześniej trzeba było w kolejkach czekać od 7 do 10 dni, żeby zrobić jedno pranie, teraz mogą zrobić pranie w każdej chwili.

Pytany o to skąd biorą się protesty skoro jest teraz tak dobrze, odpowiada, że się im nie dziwi, w końcu nikt nie lubi płacić za coś, co wcześniej miał za darmo.

- Jednak jeśli spytalibyśmy wcześniej studentów, czy im się to podobało, że musieli czekać tydzień na pranie z pewnością większość odpowiedziałaby, że było to irytujące – dodaje. – Szczególnie, że z pralni musieli korzystać o określonej godzinie, zamiast na przykłąd pójść do biblioteki, czy pracy.

Nie zgadza się również z postulatem protestujących studentów, którzy chcą mieć wybór: możliwość skorzystania z darmowej albo płatnej pralni.

- Przede wszystkim to jest pytanie do administracji, to kierownictwo akademika podjęło taką decyzję. Wcześniej studenci korzystali ze zwykłych pralek domowych – wyjaśnia. – Te pralki nieraz po miesiącu nadawały się albo do wyrzucenia albo do generalnego remontu. To było nieopłacalne.

Jak podkreśla, nie chodzi mu o biznes, a jedynie o usprawnienie życia akademika.

- Z tego pieniędzy nie ma, pralki będą się spłacać aż trzy lata – dodaje. – Koszt prania? 5 zł to optymalna cena, w innych miastach akademickich, gdzie działają takie pralnie studenci płacą tyle samo.

Studenci zaskoczeni nagłymi opłatami za pranie, o których nikt ich nie uprzedził i nie pytał o zdanie piorą rzeczy u znajomych albo wożą brudne rzeczy do domu.

- Ja piorę rzeczy w domu, wiadomo, za darmo, ale moi znajomi, którzy wcześniej prali w akademiku, od kiedy muszą płacić za pranie robią to niechętnie, często zanoszą pranie do innych akademików. W końcu pieniądz robi, a studentom przecież się nie przelewa – mówi Ola Wojnarowska, studentka drugiego roku US.  

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na szczecin.naszemiasto.pl Nasze Miasto