Straż Miejska: Łapać złodzieja!

- Nagle jednak interweniujący funkcjonariusze straży usłyszeli dobiegający z sąsiedniej kamienicy hałas - relacjonuje Marek Anioł, rzecznik Straży Miejskiej Krakowa. - Pomocy! Łapać złodzieja! Tak krzyczała, wyraźnie zdenerwowana kobieta, jak się później okazało mieszkanka lokalu znajdującego się w budynku obok.

Strażnicy rozpoczęli szybką penetrację terenu sąsiedniego podwórka, gdzie według zgłaszającej miał wbiec uciekający jeden ze sprawców. - Po kilku minutach bezowocnych poszukiwań strażnicy, wraz z wezwanymi na miejsce policjantami, ujęli drugiego włamywacza, który schował się w mieszkaniu kobiety. Miał przy sobie skradziony przed chwilą aparat fotograficzny oraz telefon komórkowy. Był zaskoczony widokiem funkcjonariuszy obu służb - dodaje Anioł.

Po chwili na miejscu pojawił się także inny lokator kamienicy, który oświadczył, iż prawdopodobnie wie kim jest i gdzie mieszka włamywacz, któremu udało się uciec. Mężczyzna wskazał pobliski dom i konkretne mieszkanie sprawcy włamania.