Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stare Miasto: zabawa po brytyjsku

Kini
Kini
Widok licznych grup obcego pochodzenia to już standard na krakowskich ulicach Starego Miasta. Czy ich często skandaliczne zachowanie to także normalka?

Do zdarzenia z udziałem takiej grupy doszło przedwczoraj, kiedy do patrolu Straży Miejskiej, przy placu Szczepańskim, podszedł przechodzień, który oświadczył, iż przy ulicy św. Tomasza awanturuje się grupa kilku, najprawdopodobniej będących pod wpływem alkoholu osób.

Strażnicy natychmiast udali się w to miejsce i spostrzegli krzyczących i przepychających się między sobą mężczyzn. Szybko okazało się, iż są to turyści z Wielkiej Brytanii, którzy widząc strażników rzucili się do ucieczki w różnych kierunkach. Jeden z funkcjonariuszy ruszył za uciekającym młodym mężczyzną, który chwilę przedtem próbował wyrwać z ziemi znak drogowy.

Strażnik dogonił go w okolicy placu Szczepańskiego, a ponieważ mężczyzna był agresywny, wyrywał się i machał rękami, został skutecznie obezwładniony, a dla bezpieczeństwa funkcjonariusz założył mu kajdanki. Awanturnik został umieszczony w radiowozie Straży, a o całym zajściu strażnik powiadomił dyżurnego, który wezwał na miejsce patrol policji.

Strażnicy skontaktowali się z właścicielem lokalu, przed którym doszło do awantury. Ponieważ właściciel nie zgłaszał żadnych szkód zdecydowano jedynie o nałożeniu na sprawcę zakłócenia spokoju i porządku publicznego mandatu w wysokości - 500 zł. Niestety obywatel Wielkiej Brytanii nie miał przy sobie dokumentów, dlatego strażnicy udali się z nim do pobliskiego hotelu, gdzie jak twierdził mieszka.

Po kilku minutach turysta uspokoił się i bez sprzeciwu wykonywał wszystkie polecenia strażników. W związku z tym zdecydowano o ściągnięciu mu z rąk kajdanek. Po wylegitymowaniu na miejscu zjawił się niespodziewanie właściciel samochodu osobowego, w którym kilkanaście minut wcześniej rozbita została tylna szyba pokrywy bagażnika. Rozpoznał on w ujętym Brytyjczyku sprawcę zniszczenia szyby, której wartość oszacował na 1 500 zł.

W tej sytuacji strażnicy zdecydowali o przewiezieniu ujętego mężczyzny do komisariatu policji przy ulicy Szerokiej, w celu prowadzenia dalszego postępowania w tej sprawie. Za swój czyn sprawca zniszczenia mienia odpowie przed sądem.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Policja podsumowała majówkę na polskich drogach

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto