Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Stali pięć godzin w kolejce po laptopa

KRZYSZTOF SAKOWSKI
Kilkutysięczny tłum klientów czekał w porannej mgle na otwarcie sklepu
  FOT. JACEK KOZIOŁ
Kilkutysięczny tłum klientów czekał w porannej mgle na otwarcie sklepu FOT. JACEK KOZIOŁ
Otwarto kolejny Media Markt w Krakowie. Pierwsi klienci czekali przed drzwiami sklepu od drugiej w nocy. Po raz kolejny zadziałało magiczne słowo: promocja! Ludzie tłumnie ruszają do sklepów, kiedy tylko usłyszą, że ...

Otwarto kolejny Media Markt w Krakowie. Pierwsi klienci czekali przed drzwiami sklepu od drugiej w nocy. Po raz kolejny zadziałało magiczne słowo: promocja! Ludzie tłumnie ruszają do sklepów, kiedy tylko usłyszą, że jest coś po promocyjnej cenie. Nie inaczej było podczas otwarcia nowego Media Markt w Krakowie. Przyszło blisko dwa tysiące osób. To najnowszy w mieście i regionie sklep z artykułami RTV-AGD i elektroniką użytkową. Jeśli ktoś miał chrapkę na zakup jakiegoś sprzętu po okazyjnej cenie musiał stanąć w kolejce już o drugiej w nocy. Chętnych nie zabrakło. Przed siódmą rano ulicą Zakopiańską ciągnął się kilkuset metrowy ogonek ludzi czekających na otwarcie sklepu.

Taniej o 400 zł
- Każde takie otwarcie wiąże się z promocjami - mówi Andrzej Zajączkowski, który mimo tego, że stanął na samym końcu kolejki liczył, że kupi wymarzonego laptopa za 1599 zł. Ceny zostały obniżone nawet o 300-400 złotych. Wiadomo, że nie dla wszystkich starczy, ale czasami warto postać chwilę na zimnie, by dopaść do towaru. Aby nie dopuścić do scen dantejskich, dyrekcja Media Markt poprosiła o pomoc policję, sama zatrudniła w ten dzień 70 ochroniarzy, a gdyby doszło do jakiegoś zasłabnięcia czy "podeptania" przez tłum, ratownicy medyczni czekali w karetce gotowi udzielić pomocy. Na szczęście nie doszło do żadnej tragedii, nie licząc kilku siniaków i nabitych guzów. Punkt siódma drzwi sklepu otworzyły się i tłum ruszył do półek. Nie była to jednak sprawa prosta, bo Media Markt zainstalowało sto specjalnych bramek przez które musieli przecisnąć się klienci, a ochroniarze wpuszczali do środka ludzi małymi grupkami. - To nasze kolejne otwarcie sklepu, więc jesteśmy bardziej doświadczeni w zapewnianiu bezpieczeństwa kupującym - mówi nam Piotr Bieńkowski, dyrektor Media Markt.

Kusiły komputery
Największym powodzeniem cieszyły się promocyjne laptopy i 32 calowe telewizory po 899 złotych. Jako jeden z pierwszych do półki z laptopami dotarł Jarosław Michalski. Chwycił od razu trzy sztuki i ruszył do kasy. - Boję się, że nie sprzedadzą mi trzech sztuk, a stoję tutaj od drugiej w nocy. Po co mi aż trzy? Na handel. Na każdym zarobię najmniej trzy stówki - cieszy się na samą myśl o łatwym zarobku. - Liczba towarów w promocji jest oczywiście ograniczona i nie zgadzamy się na to by ktoś pakował do wózka cały towar przeznaczony na promocję. Zazwyczaj pozwalamy na zakup dwóch, trzech sztuk - wyjaśnia dyrektor Bieńkowski. Powodzeniem cieszyły się również telefony komórkowe i aparaty fotograficzne. Nie wszyscy wyszli ze sklepu zadowoleni z zakupów. Andrzej Zajączkowski, który marzył o laptopie musiał obejść się smakiem. - No trudno, poczekam na następną promocję - skwitował sytuację. Na wejście do sklepu czekał dwie i pół godziny.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto