W latach 2008-2009 miasto zarobiło po 1,5 mln zł rocznie na dzierżawie obiektu. Urzędnicy planowali, że po zakończeniu budowy opłata za dzierżawę wyniesie 2 mln zł rocznie. Teraz okazuje się, że miasto zarobi o 700 tys. mniej. Wisła nie przejmie bowiem części lokali w trybunie wschodniej. Nie ma też chętnych na ich wynajęcie. Aby nie stały puste, zajmą je biura należącego do gminy Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu.
Jutro władze miasta podpiszą aneks do umowy dzierżawy z Wisłą Kraków. Zakończy to ciągnące się od dwóch lat trudne negocjacje. Opłata za dzierżawę to 1 proc od dochodów, jakie można osiągnąć z części sportowej stadionu i 3 proc. od dochodów z części komercyjnych, które zostaną wykorzystane pod sklepy i restauracje. Wcześniej opłaty były wyższe, bo obliczało się je od wartości obiektu.
Nieoficjalnie mówi się, że Wisła warunkowała podpisanie aneksu wykluczeniem części stadionu z umowy. Klub jest w trudnej sytuacji finansowej.
Więcej o sprawie przeczytaszTUTAJ
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?