Koszykarki ekstraklasowej Wisły mają jeszcze tydzień do wznowienia ligowych rozgrywek. W czwartek, 2 stycznia, pojechały więc do beskidzkiej Brennej na krótkie zimowe zgrupowanie.
Trener Wojciech Downar-Zapolski zabrał całą kadrę, za wyjątkiem Amerykanki Melishki Bowman, która dziś jest spodziewana w Krakowie i od razu uda się na obóz. Opóźnienie jej powrotu ma związek z kłopotami z przelotem z USA do Europy. Najpierw był problem z rezerwacją biletu, potem zaś doszły kłopoty pogodowe. Najważniejsze jednak, że dziś ,Myszka" - jak nazywają ją koleżanki - będzie już z drużyną.
W Brennej krakowianki pracują nad wieloma elementami, przeważają jednak zajęcia techniczno-taktyczne. Czymś wypadałoby przecież zaskoczyć ligowe przeciwniczki. Tym bardziej, kiedy jest realna szansa na zakwalifikowanie się drużyny do czołowej ,ósemki" ligi, a to automatycznie równałoby się pozbyciu się trosk spadkowych.
Krakowskie koszykarki ligowe zmagania wznowią w troszkę nietypowym terminie, bo w najbliższy piątek, 10 stycznia. Wtedy we własnej hali zagrają z pabianicką Polfą; początek spotkania zaplanowano na godz. 17.30.
Jak politycy typują wyniki polskiej reprezentacji?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?