MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Sport to zdrowie

Janusz KOZIOŁ
Ludzie mający alergię, chorzy na astmę czy zagrożeni kataraktą, to nie potencjalni renciści, ale współczesne gwiazdy sportu. Życie wielu czołowych kolarzy, piłkarzy zamyka się w trójkącie trening - start w wyścigu czy ...

Ludzie mający alergię, chorzy na astmę czy zagrożeni kataraktą, to nie potencjalni renciści, ale współczesne gwiazdy sportu. Życie wielu czołowych kolarzy, piłkarzy zamyka się w trójkącie trening - start w wyścigu czy udział w meczu - izba chorych. Przy czym z wyników śledztwa wynika, że odwiedzanie tego ostatniego miejsca ma ogromny wpływ na późniejsze wyniki. Nie z racji cudownych ozdrowień, ale za sprawą wynalazków, które są w stanie tak ,podrasować" ludzki organizm, że ten wytrzymuje nieludzkie próby. To oczywiście jest doping, który jeszcze dziś czy jutro pomoże (?) wygrać rywalizację, ale wkrótce potem pociąga za sobą przegrane życie.

Mijający styczeń upłynął pod znakiem afer, które uderzyły w dwie światowe potęgi: francuskie kolarstwo i włoską piłkę. Niestety w tej pierwszej sprawie nie bez naszego, polskiego udziału. Masażysta Bogdan Madejak uznany został za jednego z organizatorów siatki przemytniczej, która ,importowała" środki dopingujące m.in. z Polski i krajów byłego Związku Radzieckiego, a młody kolarz Marek Rutkiewicz aresztowany został jako jeden z kurierów. Oskarżenia, aresztowania idą lawinowo, w ciągu kilku dni rozpadły się struktury organizacyjne zawodowej grupy Cofidis, która została rozpracowana przez policję. Dowodami są zapisy rozmów telefonicznych, których trudno się wyprzeć.

Coraz częściej pojawia się dramatyczne pytanie: czy kolarstwo bez dopingu w ogóle istnieje? Optymizmu nie wniesie zapewne odpowiedź czynnego polskiego kolarza, który dziwi się naiwności a może raczej zakłamaniu różnych autorytetów, a także i mediów. ,Ludzie, czy wy jesteście po..., jaki normalny człowiek jest w stanie zapieprzać w tym tempie po tych wszystkich szczytach przez cały sezon? Kto się nie nażre, ten do mety nie dojedzie..."

Rozumowanie straszne w swojej wymowie, ale czy rzeczywiście nie jesteśmy wszyscy zakłamani dziwiąc się temu wszystkiemu dopiero wówczas, gdy ktoś zostanie złapany na gorącym uczynku?

W tym samym czasie we Włoszech kontynuowany jest proces odnoście dopingu w Serie A. Wielka gwiazda futbolu, Zinedine Zidane, przyznał się do stosowania kreatyny, środka który mimo wielu wątpliwości ciągle nie jest na czarnej liście zakazanych środków farmakologocznych. Wszyscy mówią o dobrodziejstwach wynikających z jej stosowania (wytrzymałość, siła mięśni), ale są i tacy lekarze, którzy ucinają wszelkie dywagacje: jeżeli jesteś zdrowy, to wyrzuć to świństwo do kosza.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto