Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spółka Kraków 5020 wnioskuje o dotację z programu wspierającego demokrację na telewizję zależną od władz miasta

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Ostatnio w telewizji Play Kraków News często występował prezydent Krakowa Jacek Majchrowski.
Ostatnio w telewizji Play Kraków News często występował prezydent Krakowa Jacek Majchrowski. Play Kraków News
Gminna spółka Kraków 5020 złożyła wniosek do agencji US AID o dofinansowanie miejskiej telewizji Play Kraków News. Postanowiliśmy zapytać: skoro środki mają pochodzić z programu wspierającego działania demokratyczne, to w jaki sposób zamierza to realizować telewizja zależna od lokalnych władz? Zamiast odpowiedzi otrzymaliśmy decyzję o odmowie udzielenia informacji, choć pytania dotyczą spółki, funkcjonującej za publiczne pieniądze.

W ramach Play Kraków News każdego dnia ukazuje się odcinek informacji, którego przygotowanie kosztuje ok. 15 tys. zł. To kwota zawierająca wynagrodzenie dla operatorów, montażystów, reporterów, osób realizujących wydania, tłumacza, makijażystek, a także rozłożony na poszczególne dni koszt stworzenia scenografii oraz koncepcji reżyserii audycji.

Jeden odcinek Play Kraków News ogląda średnio ok. 2100 osób.

Za telewizję odpowiada nowa miejska spółka Kraków 5020. Poinformowano nas tam, że całkowity budżet Play Kraków News nie jest jeszcze zamknięty. Nie dowiedzieliśmy się więc, jaki jest planowany roczny czy miesięczny koszt funkcjonowania przedsięwzięcia.

Wiadomo natomiast, że spółka Kraków 5020 złożyła wniosek o sfinansowanie telewizji Play Kraków News do agencji US AID. To niezależna agencja rządowa Stanów Zjednoczonych, zajmująca się m.in. pomocą państwom podnoszącym się z klęsk żywiołowych, walczącym z biedą oraz wprowadzającym demokratyczne reformy.

- Spółka Kraków 5020 wzięła udział w powstępowaniu konkursowym, gdyż na bieżąco stara się pozyskiwać finansowanie, które pozwoli na rozwój m.in. Play Kraków News - wyjaśnia Marta Szkudlarek, rzeczniczka prasowa spółki Kraków 5020.

Pełna kwota dofinansowania, o jaką zabiega spółka Kraków 5020, to 1 875 324 dolarów. Środki miałyby pochodzić z Democracy Program, a więc programu wspierającego działania demokratyczne (w tym niezależne media). Zapytaliśmy więc jakie jest tego uzasadnienie w przypadku telewizji Play Kraków News (zależnej od władz miasta).

Zwróciliśmy się również o wyjaśnienie, jakie działania, związane z propagowaniem demokracji, prowadzi bądź ma prowadzić telewizja Play Kraków News. Poprosiliśmy też o udostępnienie treści wniosku, złożonego do agencji US AID.

W odpowiedzi otrzymaliśmy decyzję o odmowie odpowiedzi w tym zakresie. Spółka Kraków 5020, powołując się na prawo do informacji publicznej, zwróciła uwagę, że to prawo podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej lub tajemnicę przedsiębiorcy.

"Jako że wniosek zawiera szczegółowe strategiczne dane i informacje dotyczące rozwoju Play Kraków News, zachowywane przez spółkę w poufności i dotąd nieujawniane, a których ujawnienie mogłoby naruszyć interes gospodarczy spółki, w szczególności poprzez ich wykorzystanie przez inne podmioty dla własnych celów, traktować go należy jako tajemnicę przedsiębiorcy" - wyjaśniono w uzasadnieniu decyzji spółki Kraków 5020.

Michał Drewnicki (PiS), wiceprzewodniczący Rady Miasta Krakowa, komentuje: - Skoro za nową telewizję odpowiada miejska spółka, to powinna udzielać pełnej informacji na temat swojej działalności i finansów. Byłem przeciwny jej powołaniu, bowiem obawiałem się, że może skończyć się tak jak teraz, czyli zasłanianiem się tajemnicą przedsiębiorstwa.

Odmowa dostępu do wnioskowanych przez nas informacji może dziwić tym bardziej, że zgodnie z zapowiedziami przedstawicieli Krakowskiego Biura Festiwalowego, od którego Kraków 5020 przejęło część obowiązków, nowa spółka miała działać transparentnie.

Jeszcze nim została powołana, Izabela Błaszczyk, była szefowa KBF, a obecnie prezeska Kraków 5020, dała jasno do zrozumienia miejskim radnym, że nie będzie problemu z udzielaniem RMK informacji na temat działalności nowej spółki.

- Pozwolę sobie przypomnieć, że od 11 lat kieruję KBF i nie wydaje mi się, żeby kiedykolwiek któraś z pań czy panów radnych nie dostali ode mnie precyzyjnej odpowiedzi i informacji na czas - mówiła Błaszczyk. I dodawała: - Kiedy ktoś z państwa pyta mnie o coś jako dyrektora instytucji kultury, to ja to pytanie traktuję bardzo poważnie. Te pytania są konieczne.

Izabela Błaszczyk mówi nam, że podtrzymuje deklaracje, złożone podczas ubiegłorocznej, listopadowej sesji RMK. - O tym, o czym mogę, będę na bieżąco informować media oraz radnych miejskich - twierdzi Błaszczyk. Jak chodzi o wniosek, złożony do agencji US AID, tłumaczy, że spółka nie ma na razie prawa informować opinii publicznej o tym, jakie informacje zawiera dokument, ponieważ takie są przepisy.

- Z przyjemnością przekazałabym państwu te informacje. Dlaczego? Bo chciałabym się tym pochwalić, ale w tym momencie po prostu nie mogę tego zrobić, bo złamałabym przepisy projektu, w którym uczestniczy spółka - podkreśla prezeska Kraków 5020. - Przed powstaniem spółki zapowiadałam, że będzie się ona starała o pieniądze zewnętrzne. Realizuję te deklaracje. Mam nadzieję, że państwo, jako dziennikarze, będziecie mi w tym kibicować - dodaje Błaszczyk.

Prezeska Kraków 5020 podkreśla, że jak chodzi o Democracy Program, to jej spółka jest jedyną z Polski, która bierze w nim udział. - Obiecuję, że kiedy otrzymamy pieniądze, udostępnimy państwu wszystkie informacje, o jakie zawnioskujecie - kwituje.

Pytanie, czy miastu był w ogóle potrzebny nowy kanał komunikacji z mieszkańcami. Tym bardziej, że gmina posiada już stronę internetową (krakow.pl), a do tego własną telewizję, w której też prezentowane są informacje, dotyczące życia miasta, przekazywane z punktu widzenia pracowników urzędu, podlegających prezydentowi Jackowi Majchrowskiemu.

Przedstawiciele Kraków 5020 przekonują jednak: - "Różnica między Play Kraków News a Telewizja.Krakow.pl polega na tym, że w pierwszym programie informujemy nie tylko o działaniach władz miasta, ale też o decyzjach podejmowanych np. na szczeblu wojewódzkim". W taki sposób argumentują sens istnienia Play Kraków News.

Utrzymywanie z publicznych pieniędzy dwóch telewizji zależnych od władz miasta wzbudza kontrowersje wśród mieszkańców i radnych. - Podejrzewaliśmy, że nowa telewizja Play Kraków News będzie wykorzystywana do promowania prezydenta Majchrowskiego i działań podlegających mu urzędników - mówi radny Drewnicki.

Radny Tomasz Daros (PO) z Komisji Kultury Rady Miasta, komentuje: - Jeżeli to telewizja miejska, publiczna, zabiegająca o dofinansowanie z programu na propagowanie demokracji, to powinna rzetelnie informować o sprawach dotyczących miasta, a dostęp do programu powinien być równy dla przedstawicieli wszystkich opcji politycznych i samorządowych. Wrażliwość spółki Kraków 5020 w tym zakresie powinna być daleko idąca.

Sprawdziliśmy programy informacyjne telewizji Play Kraków News w ubiegłym tygodniu. Dominowały materiały informacyjne, dotyczące miejskich wydarzeń i atrakcji. W przypadku dostępu anteny dla polityków, to najwięcej czasu otrzymał prezydent Jacek Majchrowski. W czwartek było specjalne wydanie wiadomości z udziałem prezydenta.

W piątkowym wydaniu zaprezentowano skrót rozmowy z prezydentem, której przewodnim motywem było odniesienie się Jacka Majchrowskiego do braku wotum zaufania ze strony radnych. W serwisach Play Kraków News trudno znaleźć informacje krytyczne bezpośrednio wobec urzędu, prezydenta czy poszczególnych urzędników. Można było jednak zobaczyć materiał, w którym mieszkańcy opowiadali, co im się nie podoba w Krakowie.

FLESZ - Na czym najbardziej zaczęliśmy oszczędzać?

od 16 lat

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Spółka Kraków 5020 wnioskuje o dotację z programu wspierającego demokrację na telewizję zależną od władz miasta - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto