Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spektakularne odkrycie na ul. Krakowskiej. Co z remontem?

Piotr Tymczak
Piotr Tymczak
Archeolodzy dokonali kolejnego spektakularnego odkrycia na ul. Krakowskiej. Z jednej strony mamy więc do czynienia z dużym wydarzeniem naukowym, ale to także sygnał, że przebudowa głównej ulicy Kazimierza może się jeszcze bardziej opóźnić.

Tym razem podczas prac na ul. Krakowskiej natrafiono na bramę Glinianą.

- To wybitne odkrycie, biorąc pod uwagę badania archeologiczne w Krakowie. Odsłonięto relikt średniowiecznych fortyfikacji miasta, który jest dobrze zachowany - zaznacza Monika Bogdanowska, małopolska wojewódzka konserwator zabytków.
Zbudowana z kamienia brama Gliniana, inaczej zwana Krakowską, była jedną z bram miasta Kazimierza, północną, ulokowana na głównym szlaku północ-południe. W XV i XVI wieku bramy Kazimierza zaczęto przebudowywać, a jedna z nich - bramę Bydlną - zlikwidowano. Brama Gliniana uzyskała wtedy piękne zwieńczenie, a w jej dolnej partii wprowadzono dwa otwory - przejazdowy i dla pieszych.

To kolejny zabytkowy obiekt, który skrywała ziemia, a został odkryty podczas przebudowy ul. Krakowskiej. Przypomnijmy, że wcześniej, na skrzyżowaniu ulic: Krakowskiej, Dietla i Stradomskiej, drogowcy natknęli się m.in. na przyczółek mostu Królewskiego, który był niegdyś przerzucony nad Starą Wisłą i łączył Stradom z Kazimierzem.

Tamto odkrycie, jak również obecne zatrzymuje nie tylko wzrok przechodniów. Tym razem z powodu odsłonięcia reliktu bramy tuż przy ul. Meiselsa, prace budowlane na tym fragmencie musiały zostać natychmiastowo wstrzymane.

Po konsultacjach z władzami konserwatorskimi zadecydowano, że prace archeologów w tym miejscu będą kontynuowane i zostaną pogłębione. Jest szansa na, że odkryte zostaną kolejne pozostałości bramy Glinianej oraz inne fragmenty średniowiecznej zabudowy tej częściKazimierza, który od powstania w XIV wieku do przełomu XVIII i XIX wieku był samodzielnym miastem.

- Mieszkańcy i turyści przystają przy murze i pytają co dalej? Czy zostanie zasypany? Pojawiły się m.in. sugestie, by w tym miejscu powstał fragment szklanej nawierzchni na jezdni, przez którą można byłoby podziwiać życie sprzed 600 lat - informuje Michał Pyclik z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.

Wszystko wskazuje jednak na to, że pozostałości bramy Glinianej, jak również mostu Królewskiego, nie będzie można oglądać pod powierzchnią chodnika przez przeszklenia.

- Takich rozwiązań nie powinno się stosować. Powodują, że do eksponowanych w taki sposób reliktów skrapla się woda i je niszczy. Poza tym szkło szybko matowieje i niewiele widać - komentuje Monika Bogdanowska.

Prawdopodobnie skończy się więc na ustawienie pamiątkowej tablicy (lub tablic), które będą informować przechodniów o podziemnych odkryciach. Na tablic może zostać przedstawiony rysunek, który będzie wizualizacją średniowiecznej zabudowy.
Już wcześniejsze odkrycia spowodowały, że przebudowa ul.Krakowskiej znacznie się przedłuży. Początkowo planowo zakończyć inwestycję w styczniu 2020 r. Teraz jest mowa o drugim kwartale przyszłego roku. Nie podano dokładnego terminu, ale ostatnie wykopaliska i odkrycie bramy Glinianej mogą spowodować, że finisz prac nastąpi bliżej połowy 2020 r.

Obecnie wykonawca kontynuuje prace na innych odcinkach, m.in. na skrzyżowaniu ul. Krakowskiej i Stradomskiej i Dietla, tak by na początku grudnia przywrócić ruch tramwajowy wzdłuż ul. Dietla, a pod koniec roku - na ul. Stradomskiej.

W rejonie ul. Meiselsa po kolejnych wykopach relikty zostaną zabezpieczone i zasypane piaskiem.

WIDEO: Krótki wywiad

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Spektakularne odkrycie na ul. Krakowskiej. Co z remontem? - Dziennik Polski

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto