Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śniadanie po krakowsku, czyli jak hotelarze chcą przyciągnąć klientów regionalnym jadłospisem

Marian Satała
Świeże wiejskie produkty podane na śniadanie mają wyróżniać krakowskie hotele FOT. WOJCIECH MATUSIK
Świeże wiejskie produkty podane na śniadanie mają wyróżniać krakowskie hotele FOT. WOJCIECH MATUSIK
Koniec z kontynentalnymi śniadaniami w krakowskich hotelach. Zero miodu i dżemu w plastikowych opakowaniach. Stowarzyszenie hotelarzy "Gremium" zamierza podbić podniebienia turystów regionalnymi smakołykami.

Koniec z kontynentalnymi śniadaniami w krakowskich hotelach. Zero miodu i dżemu w plastikowych opakowaniach. Stowarzyszenie hotelarzy "Gremium" zamierza podbić podniebienia turystów regionalnymi smakołykami. Krakowskie śniadania z białym serem i kiełbasą serwują trzy hotele: Europejski, Demel i Elektor. Pomysł podchwycili już kolejni hotelarze, którzy w najbliższym czasie zamierzają wprowadzić zmiany w swoim menu. Goście są zachwyceni.

- Po raz pierwszy czułam się jak w świąteczne dni u mojej babci - cieszy się Ewelina Napolska z Warszawy. - Zwykle hotelowe śniadania są szybkie i byle jakie. Potem na mieście coś się jeszcze dojada. Tymczasem w Europejskim podano nam obfite śniadanie, z pieczonymi mięsami, pasztetami, pysznym chrzanikiem i innymi smakołykami. Od śniadaniowego stołu nie mógł się też oderwać Tadeusz Bąk, przedsiębiorca z Chicago. Do Krakowa przyjechał w interesach.

- To moja pierwsza od 30 lat wizyta w tym mieście - informuje Bąk. - Zamieszkałem w hotelu przy Dworcu Głównym, ale umówiłem się ze znajomymi na kawę w Europejskim. Kiedy zobaczyłem stół śniadaniowy, oszalałem. Były na nim pęta kiełbasy wiejskiej, cała kopa jaj gotowanych, kilka rodzajów pachnącego chleba, miód w wielkim glinianym garnku. Biesiadowaliśmy dwie godziny.

Hotelowe sieci zawojowały świat podobnym standardem, jednakowymi pokojami i śniadaniami kontynentalnymi. Wiadomo, że w każdym miejscu można się spodziewać kubka kawy, soku, plasterka żółtego sera, pieczywa i ciastka. Menu ulega jednak modyfikacjom. W hotelu angielskim możemy liczyć na jajecznicę na bekonie, kiełbaski i pieczoną fasolę, w Wiedniu dostaniemy kawę, kajzerki i jaja w szklance, a w Paryżu słodkiego croissanta. Krakowscy hotelarze zdecydowali się postawić na dania rodem z małopolskiej wsi. Chcą w ten sposób zaznajomić gości z tradycjami polskiej kuchni. Docelowo krakowskie śniadania mają być serwowane we wszystkich hotelach sieci "Gremium" - jest ich ok. 100 w całej Małopolsce.

Śniadanie krakowskie składa się z pieczywa, mięs pieczonych, pasztetów, swojskich kiełbas i szynek, sera białego czy śmietany. Na koniec goście częstowani są ciastami pieczonymi według oryginalnych receptur przez najlepszych krakowskich cukierników. Nie ma torcików, jakie zjemy wszędzie na świecie. Są za to drożdżówki.

- Nie zamierzamy rywalizować z sieciowymi hotelami - mówi Witold Boho, dyrektor hotelu Elektor. - One rządzą się swoimi prawami. W naszych hotelach jest świetna rodzinna atmosfera. Przywiązujemy dużą wagę do posiłków. Przygotowujemy je w oparciu o miejscowe, regionalne produkty. Kilka razy do roku zmieniamy menu. Niemniej ważna niż menu jest oprawa posiłku.

- Tu również czerpiemy wzorce z tradycji - mówi Jacek Czepczyk, szef stowarzyszenia "Gremium" i właściciel Hotelu Europejskiego. - Przy stole uwijają się kelnerki w stylowych strojach, nazywane śniadaniówkami, przychodzi kucharz pytając gości, co im szczególnie smakuje. Piotr Litewka, kucharz z Europejskiego, zapewnia, że jedynie 20 proc. produktów znajdujących się na stole kupowanych jest w hurtowniach.

- Po resztę jeździmy głównie na place targowe - twierdzi. - Sami robimy pasztety, kisimy ogórki, gotujemy powidła i konfitury. Kiełbasy sprowadzamy z okolic Liszek. Nabiał i sery kupujemy również od stałych, sprawdzonych dostawców. To wszystko dla smakoszy. Śniadania krakowskie mają także wersję dietetyczną. Kto nie lubi obfitych posiłków, może poprzestać na płatkach i mleku. Oczywiście prosto od krowy.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto