Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Smog w Krakowie. Szpitale pękają w szwach

Agnieszka Maj
Andrzej Banaś
Dziś z powodu smogu mieszkańcy znów jeżdżą za darmo komunikacją miejską. Zanieczyszczenie pyłem PM10 jest rekordowe: nawet ponad 800 proc. normy!

W Krakowie wprowadzono III stopień alarmu smogowego

Tak źle nie było już od kilku lat. Kraków dusi się w smogu przez prawie cały styczeń, ale wczoraj stan powietrza pogorszył się dramatycznie. W nocy na Kurdwanowie normy były przekraczane prawie ośmiokrotnie. Poziom zanieczyszczenia pyłem PM10 sięgnął tam 392 mikrogramów na metr sześcienny przy dobowej normie 50. Jeszcze gorzej było na os. Wadów w Nowej Hucie, gdzie o godz. 3 w nocy stężenie wyniosło aż 404 jednostki.

Bardzo złe powietrze było także w Prokocimiu: rano stężenie wynosiło prawie 386.

Stężenie powyżej 400 jednostek

Przez cały dzień na wszystkich stacjach w Krakowie zanieczyszczenie powietrza oscylowało około 300 mikrogramów - w okolicach stanu alarmowego, który ogłasza się, kiedy średnia dobowa przekroczy 300.

WIDEO: Smog w Krakowie

Autorka: Joanna Urbaniec

Smog zawisł także nad innymi miejscowościami Małopolski. Najgorsze powietrze było w Nowym Targu, gdzie do popołudnia rekordowe godzinne stężenie wyniosło 411 mikrogramów. Zanieczyszczenie bliskie 300 stacje monitoringu odnotowały także w Olkuszu i Skawinie. W pozostałych miejscowościach Małopolski, takich jak Trzebinia, Tarnów, normy również były przekroczone. Poziom pyłu wahał się pomiędzy 100 a 200. Najczyściej było w Zakopanem, gdzie - poza chwilowymi skokami - poziom zapylenia wynosił ok. 50 mikrogramów.

Wszystko wskazuje na to, że trującym powietrzem będziemy oddychać co najmniej do końca tego tygodnia. - Do soboty będziemy mieć bardzo słaby wiatr i to z kierunku, który nie wywiewa smogu z Krakowa, czyli z południa i południowego wschodu - mówi Grzegorz Mikutel, dyżurny synoptyk z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w Krakowie. Aby oczyścić powietrze w stolicy Małopolski, potrzebny jest wiatr zachodni, który będzie wiał w stopniu co najmniej umiarkowanym.

W szpitalach tłoczno

Duże zanieczyszczenie powietrza, które utrzymuje się w Krakowie przez prawie cały styczeń, powoduje, że więcej ludzi trafia do szpitali. - Ten styczeń jest najgorszy od kilku lat. Jeździ więcej karetek, zgłasza się do nas znacznie więcej pacjentów z chorobami krążenia czy układu oddechowego niż zazwyczaj. Na wszystkich oddziałach wewnętrznych w Krakowie nie ma już miejsc - mówi Krzysztof Czarnobilski, ordynator oddziału chorób wewnętrznych w Szpitalu MSWiA w Krakowie.

Anna Prokop-Staszecka, dyrektorka krakowskiego Szpitala Specjalistycznego im. Jana Pawła II i pulmonolog, alarmuje, że w jej placówce pacjentów jest tylu, iż zaczyna brakować lekarzy, którzy mogliby się nimi zająć. - Zgłaszają się już nie tylko na szpitalny oddział ratunkowy, ale przychodzą prosto na oddział szpitalny i żądają, by ich wpisać. Skarżą się na to, że smog zwiększył u nich stany zapalne - informuje Anna Prokop-Staszecka.

Smog powoduje choroby górnych dróg oddechowych i układu krążenia. Skutkami zanieczyszczonego powietrza są także: kaszel, katar, zaczerwienione oczy, bóle głowy.

W ciągu najbliższych dni lekarze odradzają wychodzenie z domu, zwłaszcza dzieciom i osobom starszym. - Jeśli już musimy wyjść, to najlepiej w profesjonalnej masce. Trzeba jednak pamiętać o tym, że nie na długo, bo takie maski mogą powodować trudności w oddychaniu, zwłaszcza u osób starszych - przestrzega Krzysztof Czarnobilski.

Darmowa komunikacja

Smog w Krakowie jest tak ogromny, że już wczoraj w południe było pewne, iż po raz kolejny zostanie wprowadzona darmowa komunikacja dla kierowców. Krakowianie mogą z niej skorzystać dzisiaj po raz 12. w tym miesiącu. Dotyczy to kierowców i osób im towarzyszących - maksymalnie tylu, ile jest miejsc w aucie. Trzeba mieć przy sobie dowód rejestracyjny pojazdu.

Wielu mieszkańców uważa jednak, że w tych dniach darmowa komunikacja powinna być dla wszystkich. Ostatnio w tej sprawie interpelację zgłosiła radna Anna Szybist. - Darmowa komunikacja dla wszystkich to koszt ok. 220 tys. zł dziennie dla budżetu miasta. Aby ją wprowadzić, najpierw musimy mieć pewność, że sprawdzają się prognozy, na podstawie których ogłaszamy przejazdy bez biletu - mówi Witold Śmiałek, doradca prezydenta Krakowa ds. jakości powietrza.

WIDEO: Smog w Krakowie

Autorka: Joanna Urbaniec, Gazeta Krakowska

od 7 lat
Wideo

Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto