Smog w Krakowie. Internauci radzą: Nie zaciągać się
red.
Krakowianie ponownie są skazani na oddychanie trującym powietrzem. W ostatnich kilku dniach, według wskazań stacji monitorujących jego jakość, dopuszczalne normy zostały przekroczone nawet o 3000 procent w mieście. Urzędnicy uspokajają, że czujniki po prostu się popsuły. Tymczasem internauci, nie czekając na analizy, dają rady mieszkańcom Krakowa, jak oddychać takim powietrzem: „nie zaciągać się”.