Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Śmigłowce lotniczego pogotowia nie wylądują koło szpitala? Zagrożeniem jest planowana budowa bloków

Bartosz Dybała
Bartosz Dybała
Obok Szpitala Narutowicza mają powstać bloki
Obok Szpitala Narutowicza mają powstać bloki Jan Hubrich / Polskapresse
W sąsiedztwie szpitala im. Narutowicza w Krakowie mają powstać bloki, i to na ścieżce podejścia dla śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. To może uniemożliwić lądowanie maszyn. Decyzja o zmianie pozwolenia na budowę została wydana z naruszeniem prawa, ale krakowski magistrat nie zamierza wznawiać procedury, bo i tak wydałby... tę samą decyzję.

FLESZ - Sylwester bez godziny policyjnej?

Nowoczesne lądowisko dla śmigłowców Lotniczego Pogotowia Ratunkowego oddano do użytku kilka lat temu. Maszyny mogą lądować na nim przez całą dobę. W ramach inwestycji wybudowano m.in. także tzw. ciepłą sień dla karetek, magazyn odpadów medycznych oraz drogi dojazdowe i parking. Koszt wszystkiego wyniósł 8,6 mln zł. Dzięki inwestycji czas transportu ciężko chorego pacjenta z płyty lotniska na SOR skrócił się do minuty.

Z informacji radnego miejskiego Bolesława Kosiora, który jest członkiem społecznej rady placówki, wynika, że krakowski magistrat wydał pozwolenie na budowę, która "koliduje i zagraża działalności lotnictwa sanitarnego miejskiego szpitala". Jako pierwszy sprawę nagłośnił Onet.pl. Z informacji portalu wynika, że deweloper w sąsiedztwie szpitala chce wybudować bloki, których wysokość przekroczy 30 metrów. Zielone światło na inwestycję wydali miejscy urzędnicy.

Budowa apartamentowca wysokiego na 34 m wchodzi w kolizję z wyznaczonymi dla istniejącego lądowiska korytarzami powietrznymi - przyznaje w rozmowie z Onetem Elżbieta Mrożek, zastępca dyrektora szpitala ds. administracyjno-technicznych i inwestycji.

Jak to się stało, że deweloper dostał zgodę na budowę? Urząd miasta zatwierdził pierwotny projekt budowlany w lutym 2008 r. Decyzja ta została przeniesiona na nowego inwestora w 2018 r., a ten poprosił urzędników o zmianę pozwolenia na budowę. Otrzymał zielone światło, a decyzja stała się ostateczna w lipcu 2019 r.

Władze szpitala im. Narutowicza złożyły wniosek o wznowienie postępowania dotyczącego zmiany pozwolenia budowlanego. W piśmie podpisanym przez prezydenta Majchrowskiego, z którym zapoznał się Onet, możemy przeczytać, że decyzja o zmianę pozwolenia na budowę "została wydana z naruszeniem prawa (...) i odmówiono jej uchylenia, ponieważ w wyniku wznowienia postępowania mogłaby zapaść wyłącznie decyzja odpowiadająca w swojej istocie decyzji dotychczasowej".

- Szpital będąc stroną postępowania, odwołał się od tej decyzji do wojewody, gdyż budowa apartamentowca wysokiego na 34 m wchodzi w kolizję z wyznaczonymi dla istniejącego lądowiska korytarzami powietrznymi - mówi Onetowi wicedyrektor Mrożek. - Decyzja została uchylona przez wojewodę w całości do ponownego rozpatrzenia. Teraz czekamy na decyzję urzędników - dodaje.

Pod koniec października br. władze szpitala skierowały także pismo do Ministerstwa Infrastruktury, aby sprawę rozstrzygnął resort. - Dostaliśmy pismo, że ministerstwo przekazało sprawę do Głównego Inspektora Nadzoru Budowlanego - mówi wicedyrektor szpitala.

Radny Kosior ma nadzieję, że sprawę uda się rozwiązać z pozytywnym skutkiem dla szpitala.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Śmigłowce lotniczego pogotowia nie wylądują koło szpitala? Zagrożeniem jest planowana budowa bloków - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto