MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Śliski sylwester<br><font color="#006699"><b>Gazeta Krakowska</font></b>

mir
Na niektórych drogach nie pomagały nawet łańcuchy na kołach<p>
Fot. Mirosław KOWALSKI
Na niektórych drogach nie pomagały nawet łańcuchy na kołach<p> Fot. Mirosław KOWALSKI
Opady śniegu i opieszałość drogowców sprawiły, że warunki na drogach regionu, w ostatni dzień starego roku, były bardzo trudne. Dotarcie samochodem do kilku miejscowości graniczyło niemal z cudem.

Opady śniegu i opieszałość drogowców sprawiły, że warunki na drogach regionu, w ostatni dzień starego roku, były bardzo trudne. Dotarcie samochodem do kilku miejscowości graniczyło niemal z cudem.

Śliskie drogi były przyczyną kilku wypadków i kilkunastu kolizji drogowych.

Na terenie gminy Tuchów (w Dąbrówce Tuchowskiej i Burzynie) w wypadkach drogowych ucierpieli piesi. Do groźnego wypadku doszło również w Tarnowie na ulicy Orkana. Kierujący fiatem seicento nie dostosował prędkości jazdy do warunków panujących na drodze, wpadł w poślizg i uderzył w słup telefoniczny. Do szpitala, z ogólnymi potłuczeniami, został odwieziony kierowca i dwóch pasażerów. Śliskie drogi, w tym główne arterie komunikacyjne miasta, były przyczyną kilku sylwestrowych stłuczek. Nie lepiej było na terenie powiatu tarnowskiego, drogi były bowiem bardzo śliskie. Intensywne opady śniegu, w nocy z poniedziałku na wtorek, dały się odczuć m.in. na terenie gmin Ciężkowice, Zakliczyn, Pleśna, Gromnik, Rzepiennik Strzyżewski i Tuchów.

Tymczasem pługopiaskarki pojawiły się na drogach dopiero przed południem. Śnieg został już jednak przybity do szosy, w niektórych miejscach na jezdni zrobiła się ,szklanka". To spowodowało kilka kolizji m.in. w Siemiechowie i Bogoniowicach. - W Siemiechowie fiat seicento nie wyhamował na łuku drogi i po dwukrotnym ,przekoziołkowaniu" się wjechał do pobliskiego rowu. Okazało się, że ani kierowcy, ani dwójce pasażerów nic się nie stało - relecjonują strażacy z OSP w Siemiechowie, którzy pomagali wyciągać samochód z rowu.

Śliskie były nie tylko drogi gminne i powiatowe, ale również drogi wojewódzkie m.in. Tarnów-Konieczna czy Gromnik-Zakliczyn.

- Drogi były posypywane zarówno w sylwestra jak i w nowy rok. Piasku i soli używamy jednak tylko na stokach, na zakrętach, skrzyżowaniach i przystankach autobusowych. Jeśli otrzymujemy jakiś sygnał, że na drodze są trudne warunki jazdy, to zaraz wysyłamy tam pługopiaskarkę - tłumaczy Maria Baca z Zarządu Dróg Powiatowych.

Ostrożniejsi okazali się ci kierowcy, którzy poruszali się po drogach Powiśla Dąbrowskiego.

- To był najspokojniejszy sylwester w ostatnich latach. Nie doszło do żadnego zdarzenia drogowego czy kryminalnego - informował wczoraj ,Gazetę Krakowską" oficer dyżurny KPP w Dąbrowie Tarnowskiej.

od 7 lat
Wideo

Pismak przeciwko oszustom - fałszywe strony lotniska

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto