Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Skwer im. Piotra Skrzyneckiego w Krakowie jednak możliwy? Radny złoży projekt uchwały

Julia Kalęba
Julia Kalęba
Głosowanie nad projektem uchwały w sprawie nazwania skweru imieniem Piotra Skrzyneckiego będzie możliwe w przyszłym miesiącu.
Głosowanie nad projektem uchwały w sprawie nazwania skweru imieniem Piotra Skrzyneckiego będzie możliwe w przyszłym miesiącu. Wojciech Matusik / Polskapresse
Miasto negatywnie zaopiniowało wniosek dyrektora Piwnicy pod Baranami Bogdana Micka o nazwanie jednego z krakowskich skwerów imieniem Piotra Skrzyneckiego. W oficjalnym piśmie urzędu uzasadniono, że w Krakowie jest już ulica im. generała Jana Skrzyneckiego i powołano się na zasadę "nienadawania ulicom, placom i parkom nazw o znaczeniu, pisowni lub brzmieniu podobnym do nazw istniejących już w Krakowie". Decyzja jednak nie zapadła - ostatnie zdanie należy do rady miasta, a jeden z krakowskich radnych przygotował już projekt uchwały w tej sprawie.

FLESZ - Dopłaty do cen energii

od 16 lat

Bogdan Micek złożył do krakowskiego urzędu wniosek o nazwanie w mieście skweru imieniem Piotra Skrzyneckiego. W dokumencie zaproponował dwie lokalizacje - obie znajdujące się na trasie, którą twórca kabaretu artystycznego kursował między Placem na Groblach, gdzie mieszkał, a Piwnicą pod Baranami na Rynku Głównym. Dyrektorowi Piwnicy chodziło o skwer znajdujący się przy pomniku Grażyny na Plantach, w pobliżu ulicy Poselskiej, lub ten nieopodal pomnika Boya-Żeleńskiego, również na Plantach, ale bliżej Placu na Groblach.

Złożyłem ten wniosek, ponieważ wydawało mi się, że 25 lat po śmierci Piotra i w 65-leciu działalności Piwnicy pod Baranami będzie to dobrym sposobem na wyróżnienie postaci tak niezwykłej dla Krakowa i Honorowego Obywatela Miasta - mówi Bogdan Micek. - Piotr ściągał do Piwnicy artystów z całego świata, sam, choć urodzony w Warszawie, to w Krakowie żył i działał twórczo, był krakowianinem duszą i sercem - tłumaczy Bogdan Micek.

W uzasadnieniu przesłanym Bogdanowi Mickowi przez Wydział Geodezji UMK czytamy, że "Członkowie Zespołu ds. Nazewnictwa przy Komisji Kultury i Ochrony Zabytków Rady Miasta Krakowa zaopiniowali negatywnie przedmiotowy wniosek, gdyż proces nazewnictwa reguluje również uchwała (...), zgodnie z którą przyjmuje się «zasadę nienadawania ulicom, placom i parkom nazw o znaczeniu, pisowni lub brzmieniu podobnym do nazw istniejących już w Krakowie». W Krakowie istnieje już ul. gen. Jana Skrzyneckiego".

Uchwała ta ma m.in. zapobiegać tworzeniu w różnych miejscach miasta podobnych adresów i obiektów o zbliżonych nazwach. Aleja Generała Jana Skrzyneckiego znajduje się niedaleko Ronda Matecznego, odchodzi od ulicy Rzemieślniczej i przecina Rydlówkę. Jak zaznacza jednak Bogdan Micek, żadna z zaproponowanych przez niego lokalizacji skweru nie nadaje adresu znajdującym się w pobliżu budynkom.

To zupełnie absurdalne wytłumaczenie. Przy żadnym z tych skwerów nie mieści się przecież żadna posesja. Nie byłoby tu konfliktu - mówi.

Zapytaliśmy więc magistrat, czy tę zasadę stosuje się również w momencie, gdy przy proponowanych lokalizacjach nie ma budynków mieszkalnych. Okazuje się, że przepis obowiązuje m.in. z myślą o osobach spoza Krakowa.

Wskazana uchwała nie odnosi się do lokalizacji, przy których znajdują się budynki mieszkalne, a do wszelkich nazywanych obiektów - zastrzega w odpowiedzi Dariusz Nowak, kierownik Biura Prasowego Urzędu Miasta. - ​Jej założeniem jest, aby na terenie Krakowa nie występowały różne obiekty o podobnych nazwach. Jest to ważne dla osób, które nie są mieszkańcami Krakowa, aby nie stwarzać problemów z prawidłową lokalizacją. Nie ma przy tym znaczenia fakt czy z danym obiektem związane są numery porządkowe czy nie. Przykładowo często mylona jest lokalizacja ulicy Grunwaldzkiej i Ronda Grunwaldzkiego, pomimo tego, iż z rondem nie są związane numery porządkowe. Te dwie nazwy zostały nadane jeszcze przed podjęciem uchwały - podkreśla.

Wnioski o nadawanie nazw ulicom czy skwerom ostatecznie rozpatruje rada miasta, dla której ocena członków Zespołu ds. Nazewnictwa jest pomocna, ale nie wiążąca. Oznacza to, że mimo ich negatywnej opinii wniosek o nadanie zaproponowanej nazwy skwerowi może zostać przegłosowany. Projekt uchwały w sprawie nadania skwerowi imienia Piotra Skrzyneckiego przygotował już radny Łukasz Wantuch. W decyzji członków Zespołu ds. Nazewnictwa widzi "pewną nadgorliwość i automatyzm".

Skwer to nie ulica, mamy przykład z Łodzi, gdzie jest skwer Dąbrowskiego (Henryka) i ulicę (Jarosława). W Krakowie mamy ulicę Skrzyneckiego (Jana) ale mieszkańcy na pewno nie będę jej mylić z skwerem Skrzyneckiego (Piotra) - komentuje Łukasz Wantuch. Będę składał projekt uchwały, aby Piotr Skrzynecki miał swój skwer na Plantach, obok miejsca, gdzie mieszkał. Inicjatywa wyszła ze strony Piwnicy pod Baranami i w pełni ją popieram, mam nadzieję, że rada miasta przychyli się do tego projektu.

Jak zapowiada radny, projekt zostanie przedłożony w środę, 20 października. Zgodnie z procedurami głosowanie nad nim odbędzie się w przyszłym miesiącu.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Skwer im. Piotra Skrzyneckiego w Krakowie jednak możliwy? Radny złoży projekt uchwały - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto