Skoda Roomster na krakowskich drogach: sprawdziła się? [test, zdjęcia]
Model Superb jest najdroższym w ofercie czeskiego producenta samochodów. Choć w przypadku skody czeskie pozostały jedynie nazwy modeli, jak choćby superb, którego za Olzą produkowano jeszcze przed II wojną światową.
Jaki jest superb w 2011 roku? To samochód aspirujący do klasy wyższej, stający ramię w ramię z passatem, insignią czy audi a6, będący przy tym atrakcyjny cenowo. Ale czy dyrektorom i prezesom nie przeszkadza znaczek budżetowej skody? Okazuje się, że nie - superbami jeżdżą prezydenci miast, starostowie, czy wojewodowie, taki model znajduje się również w garażu krakowskiej kurii diecezjalnej.
Zobaczmy zatem, jak sprawdzi się na naszych drogach skoda superb combi z 170-konnym silnikiem 2.0 TDI, z automatyczną skrzynią biegów, w najdroższej wersji wyposażeniowej Platinum.
Nadwozie 4838 mm długości, 1817 mm szerokości, 1510 mm wysokości i 633 litry pojemności bagażnika - rozmiary naprawdę imponują. Mimo to superb jest zgrabna, nie sprawia wrażenia potężnej i przestronnej limuzyny.
Auto może się podobać, choć konkursu piękności raczej by nie wygrało. Zadziorny przód z charakterystycznym dla skody grillem i zupełnie odbiegającymi od innych modeli lampami, poprawna, lekko sportowa linia boczna i zgrabny, acz mało świeży tył. Szału nie ma, a mógłby być.
Przestrzeń i komfort
To jedna z najmocniejszy stron nie tylko superba, ale wszystkich samochodów ze znakiem skody na masce. Potężna ilość miejsca dla dwóch wysokich osób siedzących z przodu i w ogóle nie odczuwający tego pasażerowie z tyłu. Klasa sama w sobie! Superbem można spokojnie pojechać w bardzo długą podróż, podczas której nikt z czwórki pasażerów się nie zmęczy. Niestety czwórki, bo, jak to w dużych kombi bywa, środkowe miejsce na tylnej kanapie jest mało wygodne i lepiej sprawdza się jako podłokietnik ze schowkiem i wysuwanymi stojakami na puszki.
Skoda swoim pasażerom zapewnia wysoki komfort podróży - fotele są dobrze wyprofilowane, z szeroką możliwością regulacji, każdy kierujący znajdzie odpowiednią dla siebie pozycję, a świetny zestaw audio w połączeniu z podgrzewanymi fotelami (także z tyłu), automatyczną klimatyzacją, szeregiem schowków, lampek i wyświetlaczy pozwalają zapomnieć, że jest się tylko w samochodzie.
Drażnić może jedynie czasem niska jakość niektórych materiałów wykończeniowych - opadające szyby wydają odgłosy jak w fabii, a nie wszystkie plastiki mówią nam, że jesteśmy w samochodzie za grubo ponad 100 tys. zł.
Skórzana kierownica świetnie leży w rękach, sterowanie radiem i wszystkimi możliwymi systemami także bardzo intuicyjne i proste.
Zawieszenie i prowadzenie
Samochód prowadzi się, jak to skody, bardzo pewnie i stabilnie. Auto słucha kierowcy, nie rzuca nim podczas wyprzedzania, można przewidzieć jego zachowanie nawet przy dużych prędkościach. Zawieszenie jest bardzo dobrze zestrojne i świetnie radzi sobie na polskich, dziurawych drogach. W tym zakresie nie można temu samochodowi nic zarzucić.
Silnik i spalanie
Do testów otrzymaliśmy najmocniejszego diesla, z 6-stopniową automatyczną skrzynią biegów DSG, o mocy 170 koni mechanicznych i pojemności 2 litrów. Skrzynia ma opcję "sport", co sprawia, że silnik pracuje na wyższych obrotach. W przypadku tego diesla mija się to z celem, bo auto "ciągnie" do 3000 obrotów, a nic z tego nie wynika. Zdecydowanie więcej radości sprawia zwyczajny automat, który, gdy trzeba, jest bardzo żwawy, a gdy nie ma potrzeby ostrej jazdy, staje się szalenie oszczędny.
Na dystansie 110 kilometrów, większość część trasy jadąc autostradą ze średnią prędkością 120 km/h, z włączonym tempomatem, skoda superb spaliła 5,1 l/100 km! Spalanie na krótkim, 10-kilometrowym, miejskim dystansie podczas porannego szczytu, wyniosło już 9,5 l/100 km.
Gadżety
W każdym samochodzie producent montuje rzeczy, które sprawiają, że auto bardziej nam się podoba. Co mamy w superbie? Automatycznie doświetlane lusterko w zasłonie przeciwsłonecznej, dotykowy wyświetlacz radia, automatycznie otwierająca się i zamykająca klapa bagażnika, podświetlenie przestrzeni pod nogami czy świecąca po zmroku przez kilka sekund mała lampka umieszczona w zewnętrznym lusterku to może nie najważniejsze elementy wyposażenia, ale z pewnością pozotywnie wpływają na nastrój pasażerów.
Cena
Testowany, najdroższy model kosztuje 131 600 zł. Najtańszego superba w wersji combi z silnikiem benzynowym TSI o mocy 125 KM i pojemności 1.4 litra, możemy mieć za 83 900 zł. Pełny, szczegółowy cennik znajduje się na stronie Skoda Emida.
Podsumowanie
Skoda superb jest samochodem z pewnością prestiżowym, w którym śmiało może pokazać się prezes firmy. Skoda z zewnątrz robi wrażenie, ale nie powala. Bo priorytetem dla Czechów jest funkcjonalność - a tej tutaj nie brakuje: mocny, oszczędny silnik, mnóstwo miejsca w środku, wielki bagażnik, świetne prowadzenie i kilka mniej lub bardziej potrzebnych gadżetów. Superb to samochód, którym oprócz do biura spokojnie możemy wybrać się na zakupy po większą szafkę czy na rodzinny wyjazd na wakacje. I spokojnie możemy wjechać do centrum miasta - mimo sporych rozmiarów, samochodem parkuje się łatwo, co ułatwia pełny pakiet czujników i asytent parkowania.
Umów się na jazdę próbną skodą superb combi
Samochodu do testów użyczył krakowski autoryzowany dealer Skoda Emida Kraków i Ruda Śląska
Zobacz też:
- Ford Ranger 2008: Galeria zdjęć i test samochodu
- Ford Focus 2008: Galeria zdjęć i test samochodu
- Toyota Auris 2008: Galeria zdjęć i test samochodu
Zobacz na MM:Wywiady | Serwis motoryzacyjny | Photo Day - plenery fotograficzne | Blogi | Zdrowie i uroda | Konkursy MM | MoDO | Inwestycje | Recenzje | Rowery |
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?