Skawina. Dwa sokoły wędrowne trafią do gniazda na kominie elektrociepłowni. Będzie można podglądać je w internecie

FLESZ - Pierwszy punkt "Orlen w ruchu" otwarty

W 2019 r. na kominie elektrociepłowni CEZ w Skawinie członkowie MTO zamocowali na wysokości 80 m specjalną budkę mającą posłużyć jako gniazdo dla sokołów wędrownych. Jednak budkę zamiast sokołów zajęły dwie pary pustułek. Był to sukces, acz nie do końca taki, o jaki chodziło krakowskim ornitologom. W tym roku postanowili więc pomóc sokołom i osiedlić w gnieździe dwa młode ptaki, tak aby spędziły w tym miejscu ostatnie tygodnie przed uzyskaniem samodzielności.

- Musieliśmy osiedlić dwa samce, bo to one wracają później do miejsca, w którym się wychowały i podejmują próby gniazdowania. W budce zamontowane są kamery przekazujące obraz na żywo do internetu, a to pozwoli nam sprawdzić, czy któryś z nich wrócił do gniazda, czy znalazł partnerkę i czy para złożyła jaja – mówi Krzysztof Haja z MTO, inicjator i jeden z realizatorów projektu.

Adam Mroczek, hodowca sokołów z Krzywaczki koło Sułkowic, obiecał podarować Towarzystwu dwa ptaki. Niestety w tym roku wykluło się znacznie mniej piskląt i sokolnik mógł przekazać tylko jednego małego sokoła. A ponieważ praktykuje się wsiedlanie przynajmniej dwóch ptaków, konieczne stało się zakupienie kolejnego.

MTO ogłosiło więc wśród ornitologów zbiórkę pieniędzy. Potrzebne było 3,5 tys. zł. Zbiórka pokazała zaangażowanie środowiska ptasiarzy: w ciągu półtora tygodnia zebrano aż 7 tys. zł, a wpłat dokonywali miłośnicy ptaków z całego kraju. Uzbierana kwota pozwoliła na zakup pisklęcia oraz potrzebnego do projektu lokalizatora GPS.

- Młode ptaki mają pięć tygodni. 1 lipca osiedlimy je w gnieździe na kominie. Kilkanaście dni spędzą w zamkniętej klatce i będą dokarmiane bez kontaktu z człowiekiem. Następnie klatka zostanie otwarta i sokoły będą mogły ją opuścić. Aby pomóc im w trudnym momencie usamodzielnienia się oraz związać z gniazdem, będziemy tam wykładać pokarm jeszcze przez jakieś półtora miesiąca – wyjaśnia Krzysztof Haja.

Organizatorzy przewidują, że po jakimś czasie któryś z młodych sokołów wróci do gniazda i znajdzie partnerkę. Jeden z ptaków będzie miał założony wspomniany lokalizator GPS, dzięki któremu ornitolodzy będą na bieżąco sprawdzać miejsce jego pobytu oraz kondycję (urządzenie pokazuje też temperaturę oraz czy obiekt się porusza). Gdyby ptak był ranny lub kontuzjowany będzie szansa na udzielenie mu pomocy. Obydwa ptaki zostaną też zaobrączkowane, co zwiększa szanse na dopływ danych o ich przemieszczaniu się i aktywności. Wszystko to pozwoli ornitologom zebrać wiele intersujących informacji o życiu i zwyczajach sokołów wędrownych w naszym regionie.

Transmisję z zasiedlonego przez sokoły gniazda będzie można oglądać od 1 lipca pod adresem: www.mto-kr.pl/transmisja-on-line-z-platformy-legowej-dla-sokola-wedrownego-cez-skawina. Projekt realizowany jest we współpracy z elektrownią CEZ Skawina i Stowarzyszeniem na Rzecz Dzikich Zwierząt „Sokół”. W północnej i zachodniej Polsce Stowarzyszenie realizuje od wielu lat program osiedlania sokołów na budowlach, w tym przemysłowych (np. na Pałacu Kultury i Nauki w Warszawie czy w KGHM w Głogowie). – Elektrociepłownia w Skawinie jest jedynym obiektem przemysłowym na południu, między Wałbrzychem a Lublinem, na którym podjęto próbę osiedlenia tych ptaków. Mamy nadzieję, że będzie udana – mówi Krzysztof Haja.