MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Skandal w polskiej ekipie siatkarek: "samobójczy gest" trenera

NO
Reprezentacja Polski siatkarek po przegraniu pierwszych sześciu spotkań eliminacyjnych w tegorocznej edycji Grand Prix, straciła oczywiście szansę na awans do sześciozespołowego finału, który rozegrany zostanie we ...

Reprezentacja Polski siatkarek po przegraniu pierwszych sześciu spotkań eliminacyjnych w tegorocznej edycji Grand Prix, straciła oczywiście szansę na awans do sześciozespołowego finału, który rozegrany zostanie we Włoszech. Podopieczne Andrzeja Niemczyka czeka jednak jeszcze udział w ostatnim, rozpoczynającym się dziś, turnieju eliminacyjnym w chińskiej miejscowości Ningbo. Ich przeciwniczkami będą Kubanki, Chinki iAzerbejdżanki. Jednak problemy związane z zaskakująco słabą postawą mistrzyń Polski zostały usunięte w głęboki cień. Przyćmiła je informacja o usunięciu przez Andrzeja Niemczyka z drużyny na turniej w Ningbo Małgorzaty Glinki. Na tę wiadomość zawodniczka zareagowała rezygnacją ze współpracy z tym szkoleniowcem. Co równoznaczne jest z pożegnaniem Glinki z reprezentacją Polski.

Władze PZPS na razie nie zajęły żadnego stanowiska oczekując na powrót ekipy z Chin. Andrzej Niemczyk motywował swoją decyzję brakiem odpowiedniego zaangażowania siatkarki na treningach. Zawodniczka z kolei wytknęła trenerowi m.in. nieobecność na niektórych zajęciach. Długa rozmowa nie doprowadziła do porozumienia. Wręcz przeciwnie, zaowocowała podjęciem przez szkoleniowca reprezentacji nieszczęsnej decyzji. Nic nie pomogło wstawiennictwo innych zawodniczek. To bardzo karkołomne posunięcie charyzmatycznego trenera. Jakby nie patrzeć bowiem na przyczyny znakomitych osiągnięć polskich siatkarek, trudno je sobie wyobrazić bez udziału Małgorzaty Glinki. I w tym sezonie nic się w tym względzie nie zmieniło. Polska drużyna z udziałem Małgorzaty Glinki mogłaby może powalczyć - jeśli nie o medalową - to o niewiele gorszą lokatę na listopadowych mistrzostwach świata. Pewne jest za to, że bez niej reprezentacja błyskawicznie traci na wartości grawitując do poziomu średniactwa. Jeśli trenerrezygnuje zjednej znajlepszych zawodniczek na świecie, sądząc, że do sukcesu wystarczy jego charyzma to się srodze myli. (NO)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Zgadnij kto to? Sportowe gwiazdy jako dzieci

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Skandal w polskiej ekipie siatkarek: "samobójczy gest" trenera - Kraków Nasze Miasto

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto