Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siatkówka Kobiet: Ekonomistki pokonały MKS Andrychów

rodzyn3k
rodzyn3k
Siatkarki AZS-u Skawy UEK przełamały złą passę, która je prześladowała w meczach z MKS-em Andrychów (3 mecze i 3 porażki). Dzięki wygranej po tie-breaku awansowały na trzecie miejsce w tabeli i zrobiły kolejny krok ku grze w play-offach.

Oba zespoły rozpoczęły mecz dość nerwowo. Wiele zagrywek lądowało w siatce lub na aucie, co sprawiało, że gra była szarpana. Jako pierwsze uspokoiły swoje poczynania ekonomistki i wyszły na prowadzenie 11:7, przy którym o czas poprosił trener gości - Roman Rupik. Przewaga ta utrzymała się do końca seta. Akademiczki kontrolowały w tym momencie przebieg wydarzeń na parkiecie. Magdalena Hawryła i Dorota Bednarczuk uzyskały przewagę na środku siatki, co znacznie utrudniło pracę blokowi MKS-u. Ostatecznie AZS wygrał do 18 i objął prowadzenie 1:0.

Druga partię lepiej rozpoczął zespół gości. Dzięki dobrym zagrywkom Beaty Książek i**Izabeli Adamczyk** andrychowianki prowadziły 1:3 i 3:8.
MKS zaczął także stawiać skuteczny blok, który albo zdobywał bezpośrednio punkty, bądź też dawał szansę wyprowadzenia kontrataku. Te z kolei sprytnie kończyła kapitan gości (Książek) obijając bądź kiwając za blok. Do jej dobrej gry dostosowała się także Iwona Karkosza. W efekcie MKS Andrychów szybko uzyskał dużą przewagę, której nie oddał do końca (25:17).

Trzeci set miał identyczny przebieg co poprzedni. Od początku prowadzenie uzyskał MKS (3:7). Po czasie na prośbę Tomasza Klocka krakowianki nawiązały walkę z rywalkami. Jednak w dalszym ciągu pierwsze skrzypce grała Beata Książek, która groźne zagrywała oraz punktowała w atakach ze skrzydeł i zbiegając na podwójną krótką. Swoją cegiełkę dołożyła też skutecznymi blokami i zbiciami ze środka Agata Koziołek, która ze zdobytych punktów cieszyła się tak bardzo, że została upomniana przez sędziego. Goście kontynuowali dobrą grę z drugiego seta i nie dali rozwinąć skrzydeł ekonomistkom. Pewna wygrana po raz kolejny do 17 znacznie przybliżała je do zainkasowania kompletu punktów.

W czwartej partii przebudził się jednak AZS. Z początku prowadzenie objął MKS (0:2). Akademiczki odzyskały skuteczność na skrzydłach i doprowadziły do wyrównania (10:10), a potem wyszły na prowadzenie 13:10. Czas wzięty przez Romana Rupika nie pomógł jego siatkarkom. Akademiczki imponowały grą w obronie i skutecznością w kontrataku. W każdym ustawieniu zagrożenie dla swoich byłych koleżanek klubowych stanowiła Katarzyna Sarlej, której zdawało się nie robić różnicy atakowanie z pierwszej czy drugiej linii. Andrychowianki nie były też w stanie zatrzymać leworęcznej Katarzyny Madejskiej, która kilkakrotnie efektownie i efektywnie "zameldowała się" po prostej. Przewaga ekonomistek wzrosła do siedmiu oczek (18:11) i po kilku następnych minutach kibice zbierali już siły, aby wesprzeć reprezentantki Uniwersytetu Ekonomicznego w decydującym, piątym secie.

Ten kto liczył, że chociaż ostatnia partia dostarczy emocji do samego
końca zapewne się rozczarował. AZS wyszedł na prowadzenie 3:0, przy którym o czas poprosił trener MKS-u. Przerwa nie pomogła gościom w odrabianiu strat. Ekonomistki nie popełniały błędów własnych i zmiana stron następowała przy stanie 8:5. Na zagrywkę weszła Katarzyna Durbas, zastępując Magdalenę Hawryłę, i zaserwowała asa, na co trener Rupik zareagował biorąc drugi czas dla swojego zespołu. Jednak kapitan krakowianek opuściła pole zagrywki dopiero, gdy na koncie jej drużyny było 10 punktów. To najwyraźniej pozbawiło andrychowianki wszelkich złudzeń. AZS pewnie zmierzał do zwycięstwa. MKS zdołał obronić pierwsze piłki meczowe. Ostatni punkt zdobyła bohaterka spotkania, eks-andrychowianka - Katarzyna Sarlej. AZS Skawa UEK wygrał 3:2 i zdobył niezwykle istotne w walce o play-off dwa punkty.

Sytuacja w grupie czwartej II ligi jest teraz bardzo skomplikowana. Pewne gry w play-off mogą być siatkarki MKS Łańcut i Szóstki Biłgoraj. Za ich plecami toczy się zażarta walka o pozostałe dwa miejsca. Ekonomistki dzięki wygranej awansowały na trzecie miejsce w tabeli i mają w dorobku 25 punktów.Zaraz za nami znajdują się zespoły Dalinu Myślenice i Siarki Tarnobrzeg. które mają tylko jedno oczko mniej, oraz MKS Andrychów (23 punkty).

AZS Skawa Uniwersytet Ekonomiczny Kraków - MKS Andrychów 3:2 (25:18, 17:25, 17:25, 25:17, 15:10)

AZS: Kowalik, Szymska, Hawryła, Sarlej, Madejska, Bednarczuk oraz Małusecka (libero), Durbas, Góra, Ciszczoń, Holocher
MKS: Dorcz, Książek, Adamczyk, Zaremba, Karkoszka, Koziołek oraz Szostok (libero), Byrska, Gieruszczak


Zobacz też:






emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

"Szpila" i "Tiger" znowu spełniają marzenia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto