Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Siasia: Techno Never Dies! [wywiad użytkowniczki MMki]

magdalena anna duda
magdalena anna duda
magdalena anna duda
Z Siasią rozmawiamy o polskim clubbingu, jego fascynacjach różnymi gatunkami muzycznymi, o planach na nadchodzący rok oraz o Electronic Festival, imprezie, która odbędzie się 21 stycznia w Fortach Kleparz.

Fisz Emade Tworzywo w Klubie Studio [fotorelacja]


Od lat grasz jako DJ na imprezach oraz evantach zarówno w kraju, jak i za granicą. Jak oceniasz zmiany, jakie dokonały się w Polsce na płaszczyźnie muzycznej w ostatnim czasie?

Złote lata polskiego clubbingu minęły bezpowrotnie. Jeśli ktoś przeżywał to samo co ja na przełomie lat 1995/2005 to wie dobrze o czym mowa. To, co jest teraz, to takie pocieszanie się i łudzenie, że jeszcze kiedyś będzie tak dobrze. Ja mówię, że nie będzie i bardzo chciałbym się mylić w tej kwestii. Teraz w większości klubów króluje muzyczne "nic". Jednak pocieszający jest fakt, że mamy w kraju bardzo dobre festiwale, a także kilka miejsc na poziomie, w których zawsze można trafić na świetną imprezę.

Co zmieniło się u ciebie, w ciągu tych 15 lat – pełnych wyjazdów i występów. Czujesz jeszcze tremę, dreszczyk emocji przed występami, czy pewna nerwowość mija z latami doświadczeń?

Trema zawsze była, jest, i mam nadzieję, że będzie. Czasem większa, czasem mniejsza. Gdy jej zabraknie, to będzie to znak, że już pora, by odstawić płyty na bok i zająć się w życiu czymś innym. To nieodzowny element tego co robię. Gdy widzisz przed sobą tłum bawiących się ludzi, to ciężko pozostać na to obojętnym. To właśnie w tym tkwi piękno, to niesamowicie nakręca.

Przeszedłeś pewną metamorfozę jeśli chodzi o grane przez ciebie gatunki muzyczne. Obecnie interesujesz się d’n’b – jak reagują na to twoi fani – otrzymujesz z ich strony prośby o powrót do nieco mocniejszych setów?

Fascynuje mnie bardzo wiele gatunków muzycznych. Nigdy nie zamykałem się na jeden styl i nie rozumiem ludzi którzy maja ‘klapki na uszach’. Codziennie słucham bardzo różnorodnej muzyki, a to, że aktualnie mam zajawkę na d’n’b tak na prawdę nic nie zmienia, bo przecież nie oznacza to, że na kolejnej imprezie wskoczę za decki z taka właśnie muzą. Osobiście uważam, że takie urozmaicenie muzyczne ma same plusy. Np. moja fascynacja muzyką filmową, którą zaraziłem zresztą mojego przyjaciela Oscara Burnside’a, zaowocowała wspólnym trackiem ‘Who Is 67?’, który zdobył znakomite recenzje, a także wzbił się na szczyt notowania ‘Polskich Przebojów’ portalu FTB. Ubolewam tylko nad tym, że na świecie jest tyle genialnej muzyki, której nigdy nie odkryję, nie zdążę posłuchać… A jeśli chodzi o mocniejsze sety, to owszem, czasem zdarza się, że ktoś prosi mnie o porcję dźwięków, które serwowałem dekadę temu. Ale już kiedyś mówiłem, że ten rozdział jest dla mnie raz na zawsze zamknięty. Ta muzyka dla mnie umarła dawno temu.

12 listopada odbyła się ostatnia edycja Technologiki w katowickim klubie Inqubator. Ostatnia biorąc pod uwagę tegoroczny kalendarz, czy w szerszym tego słowa znaczeniu – bowiem na ten temat pojawiło się już sporo sprzecznych wersji?

Z pewnością była to ostatnia TechnoLogika w katowickim Inq. Co dalej? Czas pokaże, ale póki co, ten projekt w tym miejscu jest zakończony.

W styczniu zobaczymy cię obok Sutury, Elektronmike’a oraz Hellboy’a w krakowskich Fortach Kleparz, z którymi dzieliłeś scenę już podczas tegorocznej edycji Soundtropolis. Czego spodziewać możemy się po twoim występie miejscu, które już dosyć dobrze znasz – grałeś tutaj m.in. podczas Sylwestra 2010/11 jak na innych imprezach?

W Krakowie grywam bardzo często. Lubię tutaj przyjeżdżać, mam tutaj bardzo wielu znajomych, no i przede wszystkim uwielbiam to miasto. Jeśli dobrze liczę, to w tym roku moich bookingow w Krakowie było aż 8. Mam nadzieję, że rok 2012 nie będzie pod tym względem gorszy. Ten, tak jak i tamten, rozpoczyna się dobrym akcentem w Fortach. To miejsce jest na pewno specyficzne, jeśli chodzi o krakowskie kluby. Bardzo dobrze wspominam styczniową imprezę z Pet Duo i mam nadzieję, że i tym razem publika dopisze. Czego możecie się spodziewać? ‘Drum & Bass w najlepszym wydaniu?’ Hehe. Techno Never Dies! To chyba wyczerpująca odpowiedź na to pytanie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto