Czytaj także: Wybory 2011 w Krakowie. Tak głosowały dzielnice
Śledczy sporządzili akt oskarżenia wobec Kamila S., który 6 września wyrwał torebkę dziewczynie pod Galerią Krakowską. Dziesięć dni później ten sam Kamil ukradł plecak chłopakowi pod Dworcem Głównym. Gdy okradziony się zorientował, zażądał zwrotu. Kamil odpowiedział mu, że owszem, odda, ale za każdą rzecz w plecaku chciał 30 złotych. Chłopak nie przestraszył się napastnika, poszedł za nim i zadzwonił na policję.
Za podobne przestępstwo odpowie też Sebastian S., który ukradł w sklepie bułkę i trzy batony. Gdy kierowniczka sklepu to zauważyła i zatarasowała mu wyjście z lokalu, bił ją po rękach, chcąc zachować zdobycz.
- Niezależnie od wartości skradzionej rzeczy, za wymuszenie rozbójnicze grozi do 10 lat więzienia - mówi Bogusława Marcinkowska, rzecznik krakowskiej prokuratury.
Sebastian S. wolał dobrowolnie poddać się karze. Kamil S. na rozprawę czeka w tymczasowym areszcie.
Wyniki wyborów 2011 Kraków: Platforma Obywatelska wygrywa - 44,87 proc.
Mieszkania Kraków. Sprawdź nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje, zdjęcia i video z Krakowa. Zapisz się do newslettera!
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?