Senat za igrzyskami europejskimi w 2023 roku w Krakowie. Miasto ma zyskać 500 mln zł

FLESZ - Polacy jednoczą się w słusznej sprawie

- Senatorowie mieli problem z ustawą. Wątpliwości dotyczyły czasu, w którym pieniądze mają być przeznaczane na igrzyska europejskie. Mianowicie podnoszone były wątpliwości, czy wobec kryzysów, które się skumulowały w Polsce, i kłopotów finansowych, które są spodziewane, to jest optymalny sposób wydawania pieniędzy publicznych - mówił senator Zygmunt Frankiewicz (Koalicja Obywatelska PO .N IPL Zieloni), występując jako sprawozdawca senackich Komisji Samorządu Terytorialnego i Administracji Państwowej oraz Nauki, Edukacji i Sportu, które podczas wspólnego posiedzenia przegłosowały przyjęcie projektu o odrzuceniu w całości specustawy dotyczącej organizacji igrzysk europejskich w Krakowie i Małopolsce w 2023 r.

Dokument trafił pod obrady Senatu RP. Większość senatorów była przeciw temu projektowi. Ostatecznie Senat głosował więc za przyjęciem poprawionej przez Sejm specustawy, w której dodano, że na igrzyska rząd może przeznaczyć do 960 mln zł. Za takim rozwiązaniem było 60 z 99 senatorów biorących udział w głosowaniu, przeciw było 25, a wstrzymało się 14.

Przypomnijmy, że specustawa dotycząca igrzysk została uchwalona przez Sejm pod koniec 2021 r. Wtedy też uzyskała poparcie Senatu. W tamtym dokumencie zapisano jedynie kwotę 160 mln zł, która ma być przeznaczona na opłaty licencyjne dla Stowarzyszenia Europejskich Komitetów Olimpijskich (EOC). Prezydent Krakowa Jacek Majchrowski podkreślał, że nie podpisze z EOC głównej umowy (tzw. host city), jeżeli nie będzie rządowych gwarancji finansowych na inwestycje związane z igrzyskami. W związku z tym przygotowano nowelizację specustawy, w której zapisano, że rząd może przeznaczyć na przygotowanie sportowej imprezy do 960 mln zł, z tej kwoty 500 mln zł ma zostać przeznaczone na inwestycje sportowe oraz drogowe w Krakowie.

24 lutego tego roku Sejm przegłosował nowelizację specustawy. To był dzień rozpoczęcia inwazji rosyjskiej na Ukrainę. Specustawa trafiła do Senatu, którego przedstawiciele zwracali uwagę, że w ostatnich dniach rzeczywistość zmieniła się diametralnie. Część senatorów przekonywała więc, że mając na uwadze wydarzenia w Ukrainie, to nie jest czas na podejmowanie decyzji o organizacji igrzysk i planowanie wydatków na to zadanie.

- Mówimy o igrzyskach, które w normalnych czasach są wspaniałym świętem cudownej i – najczęściej – szczerej rywalizacji, jednakże my od kilku lat mamy i w Polsce, i w Europie, zwłaszcza teraz, igrzyska śmierci. Wpierw śmierć szerzyła się i nadal się szerzy – bo ludzie nadal chorują i nadal umierają – z powodu pandemii. Teraz rozgorzała i już drugi tydzień trwa wojna na wschodzie i znowuż szerzy żniwo śmierci. To wszystko też będzie nas kosztowało. Czy to jest dobry czas na to, żeby kolejny miliard wydawać na coś, co jest wspaniałe, ale nie w takim czasie, w którym żyjemy, i nie w takim czasie, który jest przed nami? - mówił senator Adam Szejnfeld (Koalicja Obywatelska PO .N IPL Zieloni).

Inne spojrzenie zaprezentował m.in. senator Jerzy Czerwiński (PiS): - Przecież ta kasa idzie dla samorządu i głównie na infrastrukturę, która pozostanie dla mieszkańców. A co jeszcze ważniejsze, to rząd – w cudzysłowie oczywiście – daje tę kasę, to znaczy, że pospinał budżet.

Przypomnijmy, że o odrzucenie specustawy ws. igrzysk do senatorów apelowali przedstawiciele komitetu Mieszkańcy Przeciw Igrzyskom, zaznaczając, że głównym powodem takiej decyzji powinna obecnie być sytuacja związana z wojną na Ukrainie i zaangażowanie się władz miasta i krakowian w pomoc uchodźcom. - Przyjęcie przez Senat noweli specustawy oznacza zgodę na wydanie ponad miliarda złotych z budżetu państwa i samorządów na bezsensowną imprezę. Jest to decyzja niezrozumiała i sprzeczna z wolą wielu mieszkańców i mieszkanek Krakowa - skomentowała posłanka Daria Gosek-Popiołek z Partii Razem.

Większość senatorów przekonała jednak argumentacja ze strony przedstawicieli rządu i władz Krakowa. - Igrzyska europejskie są okazją rozwojową, którą my, jako Polska, powinniśmy wykorzystać - podkreślał Andrzej Śliwka, wiceminister Aktywów Państwowych.

Jeżeli teraz znowelizowana specustawa ws. igrzysk zostanie podpisana przez prezydenta RP Andrzeja Dudę, to pozostanie podpisanie przez prezydenta Krakowa umowy host city z EOC. Do rozpoczęcia igrzysk pozostało nieco ponad 15 miesięcy. Przedstawiciele władz Krakowa zapewniają, że jeżeli w pełni zostaną zatwierdzone rządowe gwarancje finansowe jeszcze w tym miesiącu, to można ogłosić przetargi i jest możliwość wykonania na czas wszystkich inwestycji, w tym m.in. modernizacji stadionu Wisły i toru kajakowego przy ul. Kolnej.