Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Ruszyła Opera Rara, czyli gratka dla miłośników muzyki dawnej

Ela Cieluch
Ela Cieluch
W czwartek rozpoczął się tegoroczny cykl koncertów Opera Rara. Pierwszy wieczór był niewątpliwie ucztą dla miłośników muzyki dawnej.

"One rządzą kulturą"! Sroka wśród najbardziej wpływowych kobiet


To już trzecia edycja, w której po raz kolejny w Krakowie gościł znakomity zespół wykonujący muzykę barokową. Na scenie pojawiła się włoska orkiestra Accademia Bizantina - pod dyrekcją Ottavia Dantone - grająca w składzie orkiestry barokowej i wykonująca muzykę na instrumentach z tejże epoki.

Tym razem wykonano operę z gatunku seria, autorstwa Giovanniego Battisty Pergolesiego pod tytułem Olimpiada. Tematem libretta jest miłość, przyjaźń, honor oraz przeciwności losu. Jedną z głównych bohaterek jest królewska córka Aristea, która została obiecana zwycięzcy Olimpiady. Mimo, że kocha ze wzajemnością Megaklesa, musi poddać się zarządzeniu ojca.

W tym czasie o jej rękę stara się Licida, lecz brakuje mu sprawności by pokonać w zawodach przeciwników. Prosi zatem swojego przyjaciela Megaklesa aby zwyciężył za niego i oddał mu nagrodę. Wierny kompan przystaje na prośbę Licidy nie wiedząc o jaką wygraną chodzi.

Pod koniec I aktu Megakles dowiaduje się, że wygraną jest ręka księżniczki. Honor nakazuje mu dotrzymać przyrzeczenia i postanawia się zabić. Od tej pory rozpoczyna się dramatyczna akcja. Partie wokalne są pełne emocji. Wspaniali soliści idealnie pasują do swych ról. Dyrygent orkiestry, który na co dzień specjalizuje się w muzyce dawnej, dokonał ciekawego zabiegu. Mianowicie, role Megaklesa i Licidy zaaranżował na wokale kobiece. Celem takiej zmiany jest wierniejsze przybliżenie słuchaczom klimatu opery barokowej, w której śpiewali wprawdzie sami mężczyźni lecz byli kastratami.

Opera Pergolesiego to bardzo konsekwentne i klarowne dzieło. Rozgraniczające rygorystycznie akcje recytatywu z akompaniamentem klawesynu oraz pełne koloratury arie w towarzystwie orkiestry. Miejscami dla spotęgowania dramaturgii i napięcia, soliści pozostają acapella. Donald Grout - wielki znawca opery - uznał Olimpiadę za najlepszą operę seria w pierwszej połowie XVIII wieku.
Warto dodać, że dość niezwykła dla tego gatunku opery jest historia bohaterów, która kończy się szczęśliwie.

Krakowianie bardzo ciepło przyjęli występ, obdarowując owacjami każdego solistę. Po koncercie oklaskom nie było końca. Wokalistom oraz dyrygentowi wręczono w podziękowaniu bukiety kwiatów. Szkoda, że o tym geście zapomniano w kierunku orkiestry, w imieniu której występuje kapelmistrz.

To pierwszy z cyklu czterech koncertów operowych w tym roku. Kolejny czerwcowy, poświęcony będzie muzyce Vivaldiego.


Zobacz też:



Informator MM:Teatry | Policja | Noclegi | Kościoły | Rozkład MPK | Wyniki Lotto |
Baseny i kąpieliska | Hot spoty | Plan miasta
| Kina w Krakowie | Pogoda w Krakowie
od 12 lat
Wideo

Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto