Rusza nowy sezon Teatru Telewizji. Obejrzymy aż 25 spektakli na różnych kanałach TVP

FLESZ - Polacy za biedni by jeść eko

Coponiedziałkowy Teatr Telewizji w Jedynce jest ewenementem na skalę światową. Po raz pierwszy wyemitował on swój spektakl w 1953 roku. Mimo różnych zawirowań politycznych wokół telewizji publicznej, instytucja ta przetrwała do teraz. Dzisiaj to samodzielna redakcja, która działa na wzór tradycyjnego teatru repertuarowego. W tym sezonie zrealizowane przez nią spektakle będą emitowane nie tylko w TVP1, ale również w TVP Kultura, TVP Polonia, TVP ABC oraz w serwisie vod.tvp.pl.

- W nowym sezonie Teatr TV będzie się starał o emisję dwóch premier miesięcznie, czyli o równowagę między nowymi i powtórkowymi spektaklami. Pożegnaliśmy już Andrzeja Strzeleckiego, emitując w miniony poniedziałek jego „Warszawę”, a za tydzień pożegnamy Jerzego Pilcha – „Nartami Ojca Świętego” w reżyserii Piotra Cieplaka. W Roku Tyrmanda zaprosimy na „Siedem dalekich rejsów” tego autora w reżyserii Marcina Ziębińskiego. Te trzy powtórki są dla nas równie ważne jak premiery – mówi Kalina Zalewska, p.o. dyrektora Działu Kreacji Teatru Telewizji.

Nowy sezon Teatru Telewizji otworzy w najbliższy poniedziałek o godzinie 21 spektakl „Trójkąt Bermudzki” w reżyserii Bodo Koxa. Marek Kochan w swojej komedii o trójce rozbitków uratowanych z katastrofy samolotowej próbuje dotknąć jednego z najważniejszych sporów ostatnich lat w Polsce – podziałów politycznych. W rolach głównych zobaczymy Cezarego Pazurę, Radosława Pazurę i Annę Karczmarczyk.

- Podczas lektury tekstu Marka Kochana odniosłem wrażenie, że jest on satyrycznym opisem obecnej sytuacji społecznej w Polsce, gdzie dwa zwaśnione obozy, zamiast poświęcać swoją energię na rzecz współpracy, trwonią ją na spory i wzajemne, bolesne złośliwości – tłumaczy Bodo Kox.

„Halo, halo, tu mówi Warszawa” (5 października) w reżyserii Ewy Małecki opowiada o radiowcach, którzy we wrześniu 1939 roku pozostali w stolicy, by nadawać program radiowy, mobilizujący warszawiaków do walki i będący dla nich ważnym źródłem informacji. Bohaterami będą m.in. prezydent Warszawy, Stefan Starzyński oraz młodzi radiowcy: Jeremi Przybora, Jerzy Wasowski i Władysław Szpilman.

„Cud biednych ludzi” (19 października) to dramat Mariana Hemara, który jeszcze nigdy nie był wystawiany w Polsce. Główny bohater Józef Bylejak musi poświęcić się opiece nad sparaliżowaną żoną i porzuca pracę. Żarliwie modli się o zdrowie do św. Teresy. Pewnego dnia powraca do domu z perłami zdjętymi z posągu świętej w kościele parafialnym i oświadcza, że św. Teresa podarowała mu klejnoty, by wyleczył żonę.

Autorski spektakl Macieja Wojtyszki „Ni z tego, ni z owego” (9 listopada) to kameralny dramat ukazujący sylwetki dwóch najważniejszych ojców polskiej niepodległości - Romana Dmowskiego i Józefa Piłsudskiego poprzez pryzmat trudnych relacji męsko-damskich, ale i konfliktów światopoglądowych.

Opowiadania Tadeusza Różewicza i Marka Gajdzińskiego, pod wspólnym tytułem „Badyle” (23 listopada), w adaptacji i reżyserii Andrzeja Barańskiego, układają się we wzruszającą opowieść o losie starych kobiet-matek, zepchniętych na margines życia społecznego, odrzuconych przez własne dzieci, zagubionych w świecie i przeżywających gorycz samotności.

W 50. rocznicę wypadków grudniowych TVP1 zaprasza na spektakl „Cena władzy” (14 grudnia), ukazujący rozgrywki polityków walczących o zmianę na stanowisku Pierwszego Sekretarza KC PZPR, który w tle prezentuje sprowokowaną podwyżkami tragedię na Wybrzeżu.

Pod tytułem „Kokolobolo, czyli opowieść o przypadkach Ślepego Maksa i Szai Magnata” (11 stycznia) ukrywa się gangsterska opowieść z dwudziestolecia międzywojennego. Jej akcja rozgrywa się w wielokulturowej Łodzi, a głównymi bohaterami są dwaj przywódcy rywalizujących ze sobą gangów.