Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Rowerem z Krakowa do Londynu – po serce…

Redakcja
19 sierpnia z grodu Kraka w samotną podróż do Londynu wyruszył Andrzej Suszek. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że 1450 km przemierzyć zamierza rowerem.

A wszystko dla małego Maksa, który jeszcze się nie urodził. W 23. tygodniu ciąży jego rodzice dowiedzieli się, że przyjdzie na świat z wadą serca HLHS. Aby mógł żyć bez lewej komory serca, potrzebna jest kosztowna operacja zaraz po narodzinach maleństwa. A poród zbliża się coraz większymi krokami - przewidziano go na początek listopada.

26-letni Andrzej Suszek myślał o wyprawie rowerowej do Londynu już od dłuższego czasu. Jednak dopiero kiedy poznał sytuację Maksa, pojawiła się prawdziwa motywacja. - Słyszałem o angielskim portalu Justgiving.com, na którym zbiórki z okazji wypraw są bardzo popularne - wyjaśnia Andrzej. - Nie ma na nim jednak potrzebujących z Polski, więc postanowiłem poszukać w Internecie polskiego serwisu. I znalazłem SiePomaga.pl.

11-tego dnia samotnej wyprawy, prowadzącej przez Drezno i Rotterdam, Andrzej dotrze do celu, którym jest stolica Wielkiej Brytanii. Po drodze zamierza zatrzymywać u ludzi dobrego serca, którzy zgodzą się przyjąć go pod swój dach.

- Może Andrzej będzie inspiracją dla wielu czytających tę historię. Może ktoś inaczej spojrzy na swój rower i dostrzeże w nim nowe możliwości - pomoc innym - mają nadzieję współorganizatorzy akcji. - A może ktoś inny pomyśli o wysiłku Andrzeja, który chce w ten sposób zachęcić ludzi do pomagania, i dorzuci swój grosik uznania do puszki - dodają.

Sam Andrzej utworzył wydarzenie na Facebooku, gdzie można przeczytać jego apel:
"Witam wszystkich. W dniach 19-29 sierpnia 2010 wybieram się rowerem z Krakowa do Londynu. Chcę przejechać ok. 1450 km w 11 dni. Trasa przejazdu przebiega przez: Kraków - Opole - Wrocław - Zgorzelec - Dresden - Leipzig - Gottingen - Munster - Arnhem - Rotterdam - Londyn. Nie ukrywam, że będzie to dla mnie wielką satysfakcją, jednakże przy okazji chciałbym wesprzeć rodziców nienarodzonego Maksa w tych ciężkich dla nich chwilach. Myślę, że mój wysiłek oraz Wasza pomoc umożliwi mu start w życie na szansach równych z jego rówieśnikami".

Zobacz też:


Informator MM:Teatry | Policja | Noclegi | Kościoły | Rozkład MPK | Wyniki Lotto |
Baseny i kąpieliska | Hot spoty | Plan miasta
| Kina w Krakowie | Pogoda w Krakowie
od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto