Rondo Ofiar Katynia: tym razem wszystko pójdzie zgodnie z planem?

Rondo Ofiar Katynia: Wykonawca zażąda dodatkowych pieniędzy?

Po kolejnych problemach, związanych z remontem Ronda Ofiar Katynia, krakowianie coraz bardziej sceptycznie podchodzili do kolejnych terminów, podawanych przez ZIKIT. Na początku wykonawca budowy zarzekał się, że prace zakończą się jeszcze przed 2011, a konkretniej przed Bożym Narodzeniem. Podczas realizacji założeń napotkano jednak na wiele problemów (m.in kłopoty z wysokimi wodami gruntowymi i niewykupionymi działkami). Ostatecznie przesunięto termin na sierpień 2011.

- Terminy są aktualne także dla ZIKiT-u. - Kwiecień - poziom "0", maj - tunele, lipiec/sierpień - estakada i koniec - mówił pod koniec marca Michał Pyclik z Zarządu Infrastruktury Komunalnej i Transportu. Wiele wskazuje na to, że tym razem wszystko pójdzie zgodnie z planem. Poziom zerowy został oddany przed upływem terminu.

Wydaje się, że nastawienie krakowskich kierowców do całej sytuacji także się zmienia:- W pierwszych miesiącach budowy faktycznie nie było wesoło, ale teraz coś się ruszyło. Mam nadzieję, że więcej problemów z rondem już nie będzie - powiedział pan Janusz, który na codzień pracuje jako kierowca autobusu.

Jacek Bartlewicz podkreślił, że na rondzie cały czas trwają pracę. Rzecznik ZIKIT-u potwierdził też sierpniowy termin finalizacji budowy. Przypomijmy, że jeśli słowa Bartlewicza sprawdzą się, rondo będzie gotowe siedem miesięcy później, niż zakładały pierwotne założenia na początku remontu.    

Zobacz też:

• Zamiast pomóc, wyrzucił psa z 8 piętra

• Kameroffon 2011: zagłosuj na najlepsze filmy