Podczas rozmów wskazano problemy z jakimi spotyka się ludność Maszkowic, zarówno romska jak i polska. - Żyjemy w kraju wielonarodowościowym i uważam, że nie ma tu miejsca na podziały - podkreślał Jerzy Miller. - Nie ma w Maszkowicach przejawów rasizmu. Problemem jest brak skutecznego nauczania dzieci romskich wynikający z braku znajomości przez nich języka polskiego. Przez to traktowane są w sposób dyskryminujący.
Podczas debaty zapadły konkretne decyzje o pomocy przedszkolnej i zorganizowaniu opieki świetlicowej. W następnej kolejności ma być zorganizowana klasa wyrównawcza, w której dzieci swobodnie będą mogły nadrabiać zaległości z języka polskiego. Ale jak podkreślał wojewoda: - Będą z nich korzystać wszystkie dzieci z Maszkowic, które potrzebują wsparcia. Świetlica czy przedszkole też nie będą wyłącznie dla dzieci romskich.
Problem z jakim borykają się władze to brak kadry nauczającej i nieuczęszczanie na zajęcia aż połowy uczniów romskich. Najpierw bowiem trzeba zmobilizować rodziców, żeby posyłali swoje dzieci do szkoły, co w kulturze romskiej jest trudne do uzyskania. Do tego celu stworzono funkcję Asystenta Romskiego, który ma pomóc w przekonywaniu rodziców do posyłania swoich dzieci do szkoły. Potrzeba także zmobilizować autorytet romski. Wszystko w trosce o przyszłość dzieci romskich, o czym rodzice nie do końca zdają sobie sprawę.
Władze chcą także pomóc wójtowi. Wsparcie miałoby polegać na zapewnieniu mu i mieszkańcom konsultacji z psychologiem w celu usprawnienia komunikacji między władzą a społecznością romską.
Maszkowice
Rodzina romska pojawiła się tu w 1943 roku. Pierwszy przybył tu Szczerba Antoni z Ochotnicy. Zajmował się tłuczeniem kamieni na drodze. Obecnie jest tu 26 rodzin. Żyją w skupisku drewnianych domków, krytych papą lub kawałkami starej blachy.
Rodzina ma średnio siedmioro dzieci. By pomieścić nowych potomków, do domów często po prostu dobudowuje się pomieszczenie. W środku można zauważyć nowoczesne sprzęty, w tym nawet zestawy do odbioru satelitarnego. Na ścianach wiszą obrazy religijne i zdjęcia.
Kobiety zajmują się domem i żebrzą. Obowiązkiem mężczyzn jest przygotowanie drewna na opał. Romowie żyją z wypłat opieki społecznej. Stałą pracę mają nieliczni. Pracują jako asystenci w szkole w Maszkowicach. W ciągu ostatnich lat podejmuje się próby zachęcania Romów do życia w zgodzie z lokalnymi obyczajami i kulturą.
(na podst. maszkowice.pl)
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?