Rok 2014 w Krakowie: hity i kity mijającego roku
Lekarze z Uniwersyteckiego Szpitala Dziecięcego w Prokocimiu uratowali 2-letniego Adasia, który niezauważony wyszedł z domu i niemal zamarzł. - Można mówić o cudzie - tak komentował stan małego pacjenta, po udanej walce o jego życie, prof. Janusz Skalski, kierownik Kliniki Kardiochirurgii Dziecięcej krakowskiego szpitala. To unikalny przypadek w skali światowej. Chłopczyka udało się wybudzić z najniższej dotychczas temperatury ciała (12,7 stopni Celsjusza). Istotna była również reanimacja, którą przeprowadził policjant po odnalezieniu dziecka, szybki transport do szpitala i błyskawiczne podłączenie chłopca do sztucznego płucoserca i respiratora. Prof. Skalski podkreśla, że do sukcesu przyczyniła się praca całego kilkunastoosobowego zespołu, który czuwał nad zdrowiem Adasia.