"Nie wywoźcie Polaków do Mongolii!" - dramatyczny apel studentów AGH w obronie kolegi
Przed rozprawą rodzina Batdavaa argumentowała swój wniosek o zwolnienie z ośrodka tym, że na terenie Polski przebywają już od 11 lat, znają język polski, a w Mongolii nie mają żadnych krewnych. Sąd w Przemyślu zadecydował jednak o pozostawieniu rodziny w ośrodku dla cudzoziemców, ponieważ od czasu zatrzymania przez Straż Graniczną nie zaszły żadne nowe okoliczności, co oznacza, że członkowie rodziny Batdavaa dalej przebywają w Polsce nielegalnie.
Teraz najszybszą drogą do zwolnienia rodziny z ośrodka mogłoby być udzielenie przez Urząd do Spraw Cudzoziemców zgody na pobyt tolerowany.
Przypomnijmy, że pięcioosobowa, mongolska rodzina Batdavaa mieszkała w Krakowie od jedenastu lat. Przez ten czas starała się uzyskać legalizację pobytu w Polsce, lecz bezskutecznie. Od grudnia 2010 roku Straż Graniczna sukcesywnie wywozi członków rodziny do ośrodka dla cudzoziemców w Przemyślu. W Krakowie pozostał tylko Oyun Batdavaa, 19-letni student AGH. W Przemyślu znajdują się już rodzice Oyuna, a także jego dwóch braci (11- i 22-latek).
Zobacz też
Wydarzy się: Kino | Koncerty | Teatr | Sport | Wystawy | Imprezy | Kabaret | Festiwal |
Kto musi dopłacić do podatków?
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?