Remont parku Skaryszewskiego opóźniony. Znamy nowy termin zakończenia prac. "Zmierzamy do końca"

Prace związane z modernizacją głównej alei parku Skaryszewskiego rozpoczęły się jesienią ubiegłego roku. Głównym założeniem remontu było odtworzenie jego historycznego wyglądu. Zgodnie z zapowiedziami stołecznych drogowców, którzy sprawują pieczę nad inwestycją, malownicza i szeroka aleja biegnąca między rondem Waszyngtona a Jeziorkiem Kamionkowskim ma zyskać nową nawierzchnię. W nowym kształcie będzie ona w większości wodoprzepuszczalna. Końcowy odcinek do ronda Waszyngtona będzie wykonany z asfaltu. Oba odcinki po zmianach będą miały stałą szerokość 11 metrów. Jak zapewnia ZDM - mimo zwężenia alei piesi będą mieli do dyspozycji szerszą przestrzeń do spacerowania.

Cała aleja główna uzyska nowy jednoprzestrzenny układ. Pas zieleni nie będzie jej rozdzielać na dwie mniejsze części, jak dotychczas. Rabaty pojawiły się w parku jako element wtórny w latach ‘70 razem z pomnikiem Poległych Żołnierzy Armii Czerwonej. Radzieckiego pomnika już w tym miejscu nie ma, teraz czas na kolejny krok w kierunku powrotu do historycznego wyglądu parku.

Kolejny z elementów przywracania historycznego wyglądu "Skaryszaka" to wymiana oświetlenia. Wszystkie betonowe słupy zastąpione zostaną zastąpione zostaną stylizowanymi latarniami (repliki przedwojennych pastorałów). Mimo historycznego wyglądu oświetlenie będzie nowoczesne, energooszczędne i wyposażone w czujniki ruchu. Po demontażu starych betonowych latarni teren zielony wokół jesionów wyniosłych w alei głównej zostanie powiększony, aby drzewa miały lepsze warunki do życia.

Pierwotnie zakładano, że park po remoncie będzie dostępny dla mieszkańców i turystów na wiosnę bieżącego roku. Pomimo tego, że od rozpoczęcia kalendarzowej pory roku mija już blisko miesiąc, prace wciąż trwają. Okazuje się, że wykonawca napotkał pewne niespodziewane trudności, które spowodowały konieczność wykonania dodatkowych działań.

Wykonawca trafił na różnice - jeśli chodzi o grubość i stan asfaltowej nawierzchni alei głównej i gliniastego terenu pod nią - miedzy tym co zinwentaryzowano w dokumentacji projektowej, a tym co się okazało w rzeczywistości. A to przełożyło się na dodatkową pracę - przekazał nam Jakub Dybalski, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Miejskich.

Przedstawiciel stołecznych drogowców zapewnia jednak, że prace rychle zmierzają ku końcowi. - Nowe oświetlenie, czyli latarnie ledowe stylizowane na pastorały, działa już właściwie wszędzie poza aleją główną i ogrodem daliowym. Część latarni nie ma jeszcze baz ozdobnych. Gdy wszystkie zostaną zamontowane, włączymy system sterowania. Co do przebudowy alei głównej, to konstrukcja już jest, w tym tygodniu wykonawca układa nawierzchnię środkowego odcinka, który na dniach będzie udostępniony warszawiakom, następnie nawierzchnie zyska odcinek w głębi parku do ogrodu daliowego, a na końcu ten pierwszy, od wejścia przy rondzie Waszyngtona. Czyli z dużych prac do wykonania pozostała instalacja oświetlenia w alei głównej i położenie nawierzchni na jej dwóch skrajnych odcinkach - wyjaśnia Dybalski.

Całość prac powinna zakończyć się w drugiej połowie maja 2024.