Wybrałem się wczoraj, tj., 17.05.2010 na spacerek nad Wisłę. Oprócz mnie było wielu fotografujących i ludzie korzystali z wszelkich urządzeń, by zarejestrować tą wielką powódź, która nawiedza nas co kilka lat.
Postanowiłem i ja zamieścić swoją relację z mokrej wyprawy. Deszcz nie odpuszcza i przy każdych większych opadach zalewa ludzki dobytek. Rząd nie ma pomysłu, jak zaradzić takim kataklizmom. Polska rzuca się do budowy atomowych elektrowni, nie potrafiąc ujarzmić głównych rzek Polski. A może tak najwyższy czas, wykorzystać siłę natury i zamiast niebezpiecznej elektrowni atomowej, zbudować elektrownie wodne? W polskich rzekach drzemie niezwykła siła, którą można wykorzystać do produkcji energii elektrycznej. Na całym świecie buduje się wodne elektrownie, a w Polsce się nie opłaca?
Straty poniesione przez żywioł, przekroczą koszt budowy zbiorników wodnych, gdyż sięgają już miliardów złotych, które zostaną wyrwane oczywiście z naszych kieszeni. Nie pierwszy raz spotyka nas taka katastrofa, bo w poprzednich latach, też zdarzały się powodzie. Już dawno powinno się pomyśleć o tym, że takie sytuacje będą się powtarzać i nikt nie zrobił nic, aby poprawić sytuację.
W myśl przysłowia, że jak się ktoś raz sparzył, to później na zimne dmucha, u nas wciąż wszyscy lubią się parzyć i nikt nie ma zamiaru dmuchać na zimne.
Zobacz na MM:Wywiady | MM Moto | Photo Day | Ekstraklasa | Zdrowie | Film | MoDO |
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?