Ropa typu Brent na giełdzie w Londynie utrzymywała się w mijającym tygodniu cały czas lekko ponad poziomem 50 USD za baryłkę. Poniedziałkowe otwarcie sesji wyniosło 51,30 USD, zaś w piątek przed południem płacono nieco poniżej 53 USD.
- Do tej pory, od początku stycznia, obowiązywał dla tego produktu przedział 40-50 USD. Wyjście powyżej niego spowodowane było przez poprawę nastrojów wśród dealerów z giełd międzynarodowych, także naftowych. Zdaniem uczestników rynku, kłopoty ekonomiczne, z którymi od przeszło roku mierzy się cały świat, mogą zakończyć się wcześniej niż zakładano, a to dzięki działaniom ratunkowym, podejmowanym np. przez rząd USA. W ramach dyskontowania przyszłości ceny wzrosły - zauważa Szymon Araszkiewicz, analityk e-petrol.pl. - Naszym zdaniem więc nie należy spodziewać się w najbliższym czasie żadnego gwałtownego "rajdu" cen ropy w górę, ponieważ światowe zapasy ropy ciągle rosną - uspokaja.
W Polsce na ceny paliw w hurcie, a co za tym idzie także na stacjach, mają wpływ przede wszystkim dwa czynniki - notowania ropy naftowej i paliw gotowych z rynków światowych oraz kurs złotówki do dolara. Złotówka w ostatnich dniach ustabilizowała się wobec dolara na poziomie ok. 3,35-3,37.
Raporty paliwowe MM Kraków |
W Polsce producenci paliw - PKN Orlen oraz Grupa Lotos - pięciokrotnie zmieniali cenniki paliw w hurcie. W efekcie korekt cenowych średnia cena benzyny bezołowiowej u polskich producentów wynosi obecnie 3051 zł netto za 1000 litrów – to niespełna 140 zł więcej niż przed tygodniem. Jeszcze bardziej, bo aż o 265,50 zł podrożał olej napędowy, dziś jego średnia cena wynosi 2789 zł netto - w porównaniu z ceną sprzed tygodnia to wzrost o 10,52 proc.
- Taka skala zmian spowodowała, że radykalnie zmniejszył się dystans cenowy pomiędzy dieslem i benzyną - dziś wynosi już tylko 262 zł (przed tygodniem 388 zł) - zauważa Szymon Araszkiewicz. - Jest jednak szansa na wyhamowanie wzrostów cen u polskich producentów paliw. PKN Orlen do wtorku, 31 marca, prawdopodobnie nieznacznie podniesie hurtowe ceny benzyn, o ok. 14 zł, a oleju napędowego o niespełna 10 zł. W Grupie Lotos trzeba liczyć się z niewielką zwyżką cen benzyn i zatrzymaniem się zmian cen diesla.
W zależności od regionu i typu stacji, za najpopularniejszą benzynę bezołowiową 95 trzeba będzie zapłacić 3,86-3,95 zł za litr. Kierowcy tankujący diesel w drugiej połowie tygodnia mogą spotkać się z cenami 3,50-3,60 zł za litr.
Otwarcie sezonu motocyklowego na Jasnej Górze
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?