Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Raków Częstochowa - Cracovia 1-3. Wszędzie dobrze, ale w Bełchatowie... najgorzej

Przemysław Drewniak
Przemysław Drewniak
Raków Częstochowa przegrał z Cracovią
Raków Częstochowa przegrał z Cracovią Piotr Tokarczyk
Raków Częstochowa przegrał z Cracovią ku rozpaczy kibiców. W sobotnim meczu 3. kolejki PKO Ekstraklasy Raków Częstochowa przegrał w Bełchatowie z Cracovią 1-3. Dla beniaminka to już druga kolejna porażka w spotkaniu rozgrywanym w roli gospodarza.

Dla Rakowa największym przeciwnikiem w Ekstraklasie jest jak na razie... stadion w Bełchatowie. Beniaminek potrafił już rozprawić się na wyjeździe z Jagiellonią Białystok, ale nie zaaklimatyzował się jeszcze na obiecie w województwie łódzkim, gdzie przymusowo rozgrywa mecze w roli gospodarza. Po słabym występie z Koroną Kielce (0-1), częstochowianie ponieśli jeszcze bardziej dotkliwą porażkę z Cracovią.

Nie przegapcie

Pasy tydzień temu zaliczyły wpadkę przed własną publicznością w starciu z Łódzkim Klubem Sportowym, ale w starciu z drugim z beniaminków od początku osiągnęli przewagę. Prowadzenie objęli już po dziewięciu minutach - Sergiu Hanca zdecydował się na strzał z dystansu, piłka po drodze odbiła się od nogi jednego z zawodników Rakowa i zmyliła Michała Gliwę, który nie miał szans na skuteczną reakcję.

ZOBACZCIE ZDJĘCIA

Utrata bramki pobudziła podopiecznych Marka Papszuna. Najgroźniejszy pod bramką Cracovii był Felicio Brown Forbes. Michal Pesković zdołał dwa razy powstrzymać uderzenia Kostarykańczyka, ale przy dobitce z bliskiej odległości był bez szans.

Wydawało się, że Raków jest na dobrej drodze do tego, by odwrócić losy meczu, ale Cracovia wypunktowała beniaminka w najbardziej kluczowych momentach. Nie pozwoliła częstochowianom pójść za ciosem, a w doliczonym czasie gry pierwszej połowy po akcji Mateusza Wdowiaka do siatki trafił Rafael Lopes. Nie minął kwadrans drugiej części gry, a do bólu skuteczne Pasy zamieniły na gola kolejną groźną sytuację. Po stałym fragmencie gry główkował Cornel Rapa, a piłka odbiła się jeszcze od Browna Forbesa i wpadła do bramki.

Cracovia zmazała plamę po porażce w poprzedniej kolejce i sięgnęła po swoje pierwsze zwycięstwo w sezonie. Dla Rakowa największym pocieszeniem pozostaje fakt, że następny mecz rozegra na "prawdziwym" wyjeździe. W prestiżowym starciu beniaminek zmierzy się w Zabrzu z Górnikiem.

Raków Częstochowa 1-3 Cracovia
Felicio Brown Forbes 19' - Sergiu Hanca 8', Rafael Lopes 45', Cornel Râpă 56'

Raków: Michał Gliwa - Dawid Szymonowicz, Tomáš Petrášek, Arkadiusz Kasperkiewicz - Emir Azemović (80' Michał Skóraś), Igor Sapała (90' Sebastian Musiolik), Petr Schwarz (67' Bryan Nouvier), Andrija Luković, Miłosz Szczepański, Patryk Kun - Felicio Brown Forbes.

Cracovia: Michal Peškovič - Cornel Râpă, Ołeksij Dytiatjew, David Jablonský, Michal Sipľak (67' Filip Piszczek) - Mateusz Wdowiak, Janusz Gol, Sylwester Lusiusz (88' Kamil Pestka), Pelle van Amersfoort, Sergiu Hanca (87' Milan Dimun) - Rafael Lopes.

żółte kartki: Nouvier, Kasperkiewicz - Hanca, Jablonský.

sędziował: Paweł Raczkowski (Warszawa)

widzów: 3167

Zobaczcie koniecznie

Górnik Zabrze pokonał Zagłębie

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na zelow.naszemiasto.pl Nasze Miasto