MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Puchar Stanleya - Ducks wygrali w Ottawie

(PG)
Drużynie Anaheim Ducks brakuje już tylko jednego zwycięstwa, by zdobyć Puchar Stanleya. "Kaczory" wygrały w poniedziałek w Ottawie z miejscowymi Senators 3:2 i prowadzą w finale tych rozgrywek 3:1.

Drużynie Anaheim Ducks brakuje już tylko jednego zwycięstwa, by zdobyć Puchar Stanleya. "Kaczory" wygrały w poniedziałek w Ottawie z miejscowymi Senators 3:2 i prowadzą w finale tych rozgrywek 3:1. A w środę będą gospodarzami piątego spotkania. Jak wszystkie wcześniejsze spotkania, mecz poniedziałkowy był niesłychanie zacięty.

Pierwsza tercja to zdecydowana przewaga gospodarzy i znakomita postawa w bramce "Kaczorów"Jeana-Sebastiena Giguere'a. Pokonał go na sekundę przed końcem tercji, strzałem pod poprzeczkę Daniel Alfredsson. Kapitan "Senatorów" trafił po raz 12. i zdecydowanie prowadzi w klasyfikacji najlepszych strzelców. Alfredson może jeszcze zwyciężyć w klasyfikacji najskuteczniejszych zawodników play off, bowiem zgromadził dotychczas 20 punktów. Wyprzedzają go tylko Dany Heatley i Jason Spezza - obaj mają w dorobku po 22 pkt, ale także prowadzą ex aequo wśród najczęściej asystujących graczy - po 15 podań. W drugich 20 minutach role się odwróciły i to Ray Emery był w dużych opałach. Bohaterem tercji i całego meczu okazał Andy McDonald, który w odstępie 60 sekund, najpierw wyrównał na 1:1, a następnie zapewnił "Kaczorom" prowadzenie 2:1. Było to jego ósme i dziewiąte trafienie w tegorocznym play off. Pod koniec tercji na 2:2 wyrównał Dany Heatley (39.). Trzecia tercja była wyrównana, a McDonald miał udział w zwycięskiej bramce. Razem z Teemu Selanne asystował Dustinowi Pennerowi (45.). Po tym golu 20.500 widzów w hali Scotiabank Place zamilkło. na tyle podłamało to hokeistów gospodarzy, że nie potrafili już zepchnąć rywali do desperackiej defensywy. Tym razem nie powiódł się manewr Senators wystawienia na atak Selanne drugiej piątki. Słabiej zagrały też pozostałe formacje drużyny z Ottawy. Sytuacja "Senatorów" jest arcytrudna. Muszą wygrać wszystkie pozostałe mecze, w tym dwa na Florydzie. - Dla mnie nie jest to niespodzianka - powiedział po meczu coach Ducks, Randy Carlyle. - Potrafiliśmy przecież w play off wygrywać w Detroit. Wierzę, że zakończymy rywalizację u siebie w domu. Ale przestrzegam. Nie będzie łatwo.
OTTAWA SENATORS - ANAHEIM DUCKS 2:3 (1:0, 1:2, 0:1). Bramki: Alfredsson 19.59, Heatley 38.00 - McDonald 30.06 i 31.06, Penner 44.07. Kary: 10 i 12 min. W strzałach: 23:21 (w tercjach - 13:2, 4:13, 6:6). Stan rywalizacji 3:1 dla Ducks. W składach tylko jedna zmian w porównaniu z poprzednim meczem. W Anaheim Chrisa Prongera (zawieszony na jeden mecz za brutalną grę) zastąpił Joe Di Penta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ważna zmiana na Euro 2024! Ukłon w stronę sędziów?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto