Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Przyszłość Wesołej. Decyzje już zapadły za naszymi plecami?

Piotr Ogórek
Piotr Ogórek
Rejon Wesołej przy ulicy Kopernika
Rejon Wesołej przy ulicy Kopernika Fot: Adam Wojnar/Polska Press
Nie będzie konsultacji społecznych w sprawie zagospodarowania terenów Wesołej po wykupieniu ich przez miasto. Tak zdecydowali radni głosami klubów PiS i prezydenckiego Przyjaznego Krakowa (PK). Radni Koalicji Obywatelskiej są zdziwieni. Są w koalicji z Przyjaznym Krakowem, w wyborach prezydenckich wspierali Jacka Majchrowskiego. Tymczasem ostatnio coraz częściej zdarza się wspólne głosowanie PiS i klubu prezydenckiego.

WIDEO: Krótki wywiad

Projekt uchwały ws. konsultacji dla Wesołej jeszcze we wrześniu zeszłego roku przygotowali radni Koalicji Obywatelskiej - Łukasz Sęk i Aleksander Miszalski (teraz poseł). Urzędnicy mieli wtedy do niego uwagi. Przekonywali, że nie można robić konsultacji dla terenu, który jeszcze nie należy do miasta. Umowa kupna ze Szpitalem Uniwersyteckim została podpisana w październiku, radni KO projekt uchwały poprawili i sprawa konsultacji wróciła na sesję rady miasta 8 stycznia.

- Nie będzie konsultacji społecznych ws. zagospodarowania terenu "Wesoła" przy ul. Kopernika. Czy to oznacza, że decyzje co tam ma być już zapadły? Za przeprowadzeniem konsultacji głosowali radni KO i klubu Kraków dla Mieszkańców. Przeciwko byli radni PiS i PK - mówi radny Łukasz Sęk.

Jak głosowanie przeciw konsultacjom tłumaczyli radni? - Po wejściu w życie planu miejscowego dla tego terenu będzie się można zastanowić, co dalej. Teraz te konsultacje nie są zasadne. Najpierw plan, potem konsultacje - mówił Rafał Komarewicz, przewodniczący klubu Przyjazny Kraków.

Dla radnego Sęka takie tłumaczenie jest niezrozumiałe. Przypomina, że wiceprezydent Jerzy Muzyk jeszcze niedawno nie wykluczał konsultacji społecznych. - Obawiam się, że konsultacji ma nie być, bo decyzje, jak zagospodarować obszar kupiony przez miasto już zapadły. Jest przecież ryzyko, że w konsultacjach okazałoby się, że mieszkańcy chcą tam czegoś innego - kwituje radny.

Jaka przyszłość Wesołej?

Władze miasta na temat przyszłości Wesołej wypowiadają się dość ogólnikowo. Projekt powstającego właśnie planu miejscowego "Wesoła - rejon ulicy Kopernika" zakłada obszary zieleni parkowej (w tym ogród renesansowy), nowy plac miejski, a w budynkach - usługi. Usługi to jednak pojęcie szerokie. Ich charakter określi koncepcja szykowana przez spółkę ARM Inwestycje.

Z drugiej strony wiceprezydent Jerzy Muzyk podkreśla, że to władze miasta ostatecznie będą decydować o losie budynków. Dopytywany o konkrety, na razie ich nie wskazuje. - Zwracały się do nas uczelnie z pytaniem o miejsca dla niektórych wydziałów. Być może przeniesie się tam wydział kultury urzędu miasta. Zapytania wysyłał Instytut Ekspertyz Sądowych oraz różne fundacje medyczne – mówi Jerzy Muzyk.

Szczegółową koncepcję zagospodarowania kupionego przez miasto za 283 mln zł terenu Wesołej przygotuje nowa spółka ARM Inwestycje. Jej budżet na ten rok ma wynieść 1,5 mln zł. Dopóki koncepcja nie powstanie, przejęte budynki będą stały puste.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo

Materiał oryginalny: Przyszłość Wesołej. Decyzje już zapadły za naszymi plecami? - Gazeta Krakowska

Wróć na krakow.naszemiasto.pl Nasze Miasto