Ministerstwa, kancelaria premiera, Sejmu i Senatu, NIK i NSA, urzędy centralne i wojewódzkie, skarbowe i celne, jednostki samorządowe, ZUS i KRUS, fundusze celowe, Narodowy Fundusz Zdrowia, jednostki prokuratury i służby więziennej to tylko niektóre instytucje, gdzie wymagany jest wewnętrzny audyt finansowy. Przed końcem marca br. muszą go rozpocząć jednostki sektora finansów publicznych, których przychody lub wydatki środków publicznych w 2003 r. przekroczyły kwotę 35 mln zł. Audyt wewnętrzny obejmuje badanie dowodów księgowych oraz zapisów w księgach rachunkowych, ocenę systemu gromadzenia środków publicznych i dysponowania nimi oraz gospodarowania mieniem, ocenę efektywności i gospodarności zarządzania finansowego.
Tyle określeń z urzędowych dokumentów. Audytor wewnętrzny to po prostu strażnik kasy państwa. Ma on za zadanie z jednej strony strzec publicznych pieniędzy, a z drugiej uprzedzać ministra, wojewodę, prezydenta miasta czy szefa ZUS lub KRUS o potencjalnych zagrożeniach, jakie mogą się pojawić i zakłócić gospodarkę finansową. Prawidłowa kontrola prowadzona w jednostkach finansów publicznych ma polegać również na tym, by przewidywać potencjalne zagrożenia, szukać sposobów ich unikania, wyprzedzać negatywne zjawiska i zapobiegać im.
A wszystko po to, by nie marnować publicznych - czyli naszych, podatników - pieniędzy, ale by wydawać je w sposób racjonalny i uzasadniony.
Audytor wewnętrzny to nowy zawód. Powstał wtedy, gdy dwa lata temu rozpoczęto budowę nowoczesnego systemu kontroli finansowej. Ma ona dawać obiektywną i niezależną ocenę finansowego funkcjonowania danej jednostki.
- Głównym celem audytu wewnętrznego nie jest szukanie nieprawidłowości, ale poprawa zarządzania jednostką. To działanie profilaktyczne sprzyjające unikaniu w przyszłości rozmaitych nieprawidłowości. Np. samorządowcy obawiają się, że audytor może zastąpić skarbnika gminy i kreować jej politykę finansowę. To obawy nieuzasadnione, bowiem audytor wewnętrzny nie ma żadnych władczych kompetencji, pełni zaś funkcję doradczą. Podobnie zresztą audytor nie zastąpi biegłego rewidenta, gdyż poza badaniem dokumentów finansowych, zajmuje się właśnie efektywnością i oceną systmu zarządzania - mówi Tadeusz Mojsa z Departamentu Koordynacji Kontroli Finansowej i Audytu Wewnętrznego Ministerstwa Finansów.
Niedzielne uroczystości odpustowe ku czci św. Wojciecha w Gnieźnie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
