Interwencje wobec pseudograficiarzy są coraz częstsze. Ci, którzy malunkami pragną zwrócić uwagę na swoją wątpliwą twórczość, muszą się liczyć z konsekwencjami. O tym, że pisanie po murach, witrynach sklepowych, czy pojazdach komunikacji miejskiej, jest przejawem wandalizmu, a przede wszystkim wykroczeniem, nie trzeba nikogo przekonywać. Jednak sprawa może być jeszcze poważniejsza. W przypadku malowania symboli rasistowskich, czy faszystowskich, mamy do czynienia z przestępstwem.
Na Kazimierzu patrol straży miejskiej ujął grafficiarza, po otrzymaniu zgłoszenia o pomalowaniu tylnej elewacji synagogi przy ulicy Kupa. Zatrzymanego zaprowadzono we wskazane miejsce. Na ścianie widniał symbol w ciemnoniebieskim kolorze, przypominający żydowskie nakrycie głowy. Pod obrazkiem można było przeczytać jedno słowo – kapelusze. Farba była jeszcze mokra, a przy meżczyźnie znaleziono puszkę ze sprayem w tym samym kolorze, co jednoznacznie potwierdzało jego winę.
Po wylegitymowaniu sprawcy wykroczenia, okazało się, że na "artystyczne występy" przyjechał aż z Brzeska. Mężczyzna przyznał się do popełnionego czynu, po czym przewieziono go na najbliższy posterunek Policji. Za swój czyn odpowie przed sądem.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?